InventionMed wybuduje szpitalny symulator

Aleksandra ŁukaszewiczAleksandra Łukaszewicz
opublikowano: 2021-08-19 20:00
zaktualizowano: 2021-08-20 10:00

Spółka z sektora medtech dostała pozwolenie na budowę i 16 mln zł dotacji na centrum, w którym będzie opracowywać symulatory do ćwiczeń dla lekarzy.

Przeczytaj tekst i dowiedz się:

  • czym jest wirtualny szpital
  • kiedy zakończy się jego budowa
  • jakie technologie zamierza rozwijać InventionMed

Notowany na NewConnect InventionMed skupia się na rozwoju symulatorów do szkoleń dla personelu medycznego. W listopadzie 2020 r. kupił nieruchomość o powierzchni 2072 m kw., na której powstanie wirtualny szpital Centrum Innowacyjnych Symulacji Medycznych VR i AR. Całkowita wartość inwestycji to 29,5 mln zł.

– Projekt zostanie sfinansowany z dotacji Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej w wysokości 16 mln zł oraz środków własnych spółki. Jednocześnie wciąż staramy się o dotacje na rozwój – mówi Tomasz Kierul, prezes InventionMedu.

Budowa wirtualnego szpitala powinna zakończyć się na przełomie 2022 i 2023 roku. Centrum, w którym zatrudnionych będzie kilkadziesiąt osób, powstanie w Bydgoszczy.

– Mamy już trzon zespołu, ale z pewnością będziemy go rozwijać. Planujemy zatrudnić programistów, informatyków, deweloperów oraz specjalistów z dziedziny medycyny, którzy będą opracowywać prototypy urządzeń – zapowiada Tomasz Kierul.

W centrum testowane będą rozwiązania technologiczne i prototypowe symulatorów medycznych stworzonych w oparciu o VR i AR oraz autorską technologię InventionMed – podwójną immersję.

– Podwójna immersja pozwala łączyć odczucia kilku zmysłów – dotyku, wzroku i słuchu – by jak najwierniej oddawać warunki w trakcie zabiegu. Dzięki temu lekarz może szybciej dojść do wprawy w wykonywaniu skomplikowanych operacji, zanim będzie przeprowadzał je na pacjentach. Technologia przeszła już testy w szpitalach. Teraz skupiamy się na jej rozwoju – mówi Tomasz Kierul.

Pierwsze zyski
Pierwsze zyski
InventionMed, którym kieruje Tomasz Kierul, nie osiągnął jeszcze rentowności. Prezes ma nadzieję, że spółka będzie w stanie samodzielnie się finansować w najbliższej przyszłości, powstrzymuje się jednak od prognoz ze względu na pandemię.
Jordan Kaluba

InventionMed pod obecną nazwą funkcjonuje na NewConnect od początku 2018 r., wcześniej spółka nazywała się Athos Venture Capital. W 2020 r. miała 5 tys. zł przychodu i 453 tys. straty netto. W pierwszym półroczu 2021 nie było lepiej – spółka zakończyła okres z 416 tys. zł straty. Prezes tłumaczy brak rentowności pandemią.

– Wierzymy, że spółka wkrótce będzie w stanie samodzielnie się finansować. W najbliższym czasie planujemy komercjalizację produktów. Zespół intensywnie nad tym pracuje – mówi Tomasz Kierul.

InventionMed opracował m.in. system TutorDerm, który przy wykorzystaniu VR odwzorowuje procedury medyczne wykonywane w schorzeniach dermatologicznych. Pozyskała także 3 mln zł od kujawsko-pomorskiego Urzędu Marszałkowskiego na rozwój tej technologii.

– Prowadzimy działania handlowe skierowane do gabinetów dermatologicznych i medycyny estetycznej, ale nawiązanie współpracy z zagranicznymi partnerami to wielomiesięczny proces. Na razie trudno mówić o konkretnych terminach, ponieważ pandemia opóźniła komercjalizację produktów – mówi szef InventionMedu.

W 2019 r. spółka rozpoczęła działania mające na celu przeniesienie notowań z NewConnect na rynek główny GPW. W lipcu 2020 r. zawiesiła jednak postępowanie przed KNF.

– W momencie zawieszenia wniosku mieliśmy już napisany cały prospekt emisyjny. Możliwe, że wznowimy postępowanie, na razie jednak priorytetem jest budowa centrum i osiągnięcie rentowności – tłumaczy Tomasz Kierul.