Świadczą one o utrzymującym się optymizmie odnośnie perspektyw wzrostu, pomimo napięć na globalnym rynku, głównie dotyczących handlu.

Większe niż szacowano inwestycje biznesowe w okresie trzech miesięcy do czerwca br. częściowo obejmowały wydatki na sprzęt oszczędzający pracę, ponieważ firmy poszukiwały sposobów radzenia sobie z obecnym niedoborem pracowników w miarę starzenia się społeczeństwa i kurczenia populacji. Przewiduje się, że tempo wzrostu gospodarczego zwolni w bieżącym kwartale, ponieważ swoje żniwo zbierają klęski żywiołowe, a wzrost wydatków inwestycyjnych spowalnia swoje tempo.
Dane dotyczące wzrostu PKB pokazują, że do tej pory wszystko układa się dobrze, ale gospodarka Japonii stopniowo wkracza w okres coraz większej niepewności – ocenia Kyohei Morita, główny ekonomista Japonii w Credit Agricole Securities Asia.
Mierzony kwartał do kwartału wskaźnik PKB wzrósł o 0,7 proc., pokrywając się z oczekiwaniami ekonomistów. Dane zostały zweryfikowane w górę wobec wcześniejszego odczytu na poziomie 0,5 proc. Z kolei odczyt dla zannualizowanej ekspansji PKB skorygowano do 3 proc., wobec prognoz na poziomie 2,6 proc. i wstępnego szacunku rzędu 1,9 proc.
Natomiast nominalny PKB wzrósł o 0,7 proc. i okazał się nieznacznie wyższy od mediany prognoz ekonomistów (0,6 proc.) i wyraźnie powyżej wartości z pierwszego odczytu (0,4 proc.).
Obecny kwartał może przynieść zmianę w dotychczasowej tendencji, gównie z uwagi na klęski żywiołowe, takie jak trzęsienie ziemi na Hokkaido, które odcięło od prądu trzy miliony budynków oraz tajfun, w wyniku którego doszło do zalania lotniska i zniszczenia przemysłowego regionu wokół Osaki.