Jak obniżyć koszty leasingu

Sylwia WedziukSylwia Wedziuk
opublikowano: 2022-06-20 20:00

Co można zrobić, żeby raty leasingu w obecnej trudnej sytuacji nie nadszarpnęły poważnie firmowego budżetu?

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • Jak obniżyć koszty leasingu w warunkach wysokich stóp procentowych?
  • Co daje krótki czas spłaty i niski wykup?
  • Czy warto wziąć leasing w euro?
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Rada Polityki Pieniężnej (RPP) w czerwcu znów podniosła stopy procentowe. Obecnie główna stopa referencyjna wynosi 6 proc. To oznacza drastyczny wzrost nie tylko rat kredytów, ale i leasingu - zwłaszcza w porównaniu z wartościami obowiązującymi w minionym roku. Jak obniżyć firmowe koszty?

Najlepszy sposób
Najlepszy sposób
Aby obniżyć koszty leasingu, warto zadbać o odpowiednio wysoką wpłatę własną, skrócenie okresu finansowania - i skorzystać z opcji niskiego wykupu.
Tomasz Warszewski

Krótka spłata, niski wykup

Zdaniem Mikołaja Łagowskiego, właściciela firmy Leason, najtańszy leasing w złotówkach można uzyskać, decydując się na wysoki wkład własny, krótki czas spłaty i niski wykup sprzętu po zakończeniu umowy.

– Aby jeszcze bardziej obniżyć koszty, możesz wybrać raty malejące lub zaplanować ratę balonową, żeby szybciej spłacać kapitał. Ograniczeniem jest maksymalna spłata kapitału w pierwszym roku, która nie może przekroczyć 60-70 proc. w zależności od firmy leasingowej. Warto pamiętać, że krótki czas trwania umowy leasingu pozwala zaliczyć leasingowany przedmiot w koszty dwa razy szybciej niż przy zakupie za gotówkę – mówi Mikołaj Łagowski.

Michał Krupiński, właściciel portalu Fmleasing.pl, tłumaczy, że dzięki krótkiemu okresowi finansowania i niskiemu wykupowi można zminimalizować udział odsetek w spłacie.

– Wysoki wykup powoduje niejako odroczenie spłaty kapitału, przez co dużą część raty miesięcznej zaczynają stanowić odsetki. Jest to odczuwalne zwłaszcza w przypadku wynajmu długoterminowego, gdzie duża wartość końcowa jest standardowym rozwiązaniem. Wysoki wykup powoduje jednocześnie, że rata takiego leasingu jest bardzo wrażliwa na kolejne wzrosty oprocentowania, z którymi niewątpliwie jeszcze przez jakiś czas będziemy mieli do czynienia – zauważa Michał Krupiński.

Dlatego też zadbanie o odpowiednio wysoką wpłatę własną, skrócenie okresu finansowania oraz korzystanie z opcji niskiego wykupu powodują, że odsetki zawarte w racie stają się względnie niskie w stosunku do spłacanego kapitału, nawet przy wysokich stopach procentowych.

– Ważne jest też wynegocjowanie oferty z niską marżą oraz rozsądny wybór przedmiotu leasingu. Chodzi o to, żeby zapewnić sobie pewien zapas w budżecie i wziąć pod uwagę, że oprocentowanie, a co za tym idzie, raty leasingu, przez jakiś czas mogą jeszcze rosnąć – radzi Michał Krupiński.

Leasing w euro

Dla niektórych firm dobrym rozwiązaniem może być także leasing w euro, który obecnie jest oprocentowany znacznie niżej od złotowego.

– Jednak trzeba pamiętać, że nie każdy leasingodawca oferuje leasing walutowy, a ci, którzy udostępniają takie rozwiązanie, często stawiają klientom dodatkowe wymagania. Ma to na celu wyeliminowanie ryzyka kursowego i zwiększenie bezpieczeństwa spłaty. Dlatego leasing walutowy jest dostępny w zasadzie tylko dla przedsiębiorców, którzy osiągają przynajmniej część przychodów w euro – mówi Michał Krupiński.

Nie można jednak wykluczyć, że w miarę rosnącego zainteresowania firmy leasingowe zaczną te kryteria nieco rozluźniać.

– Nie spodziewałbym się jednak powrotu do liberalnych zasad, które obowiązywały kilkanaście lat temu, gdy każdy przedsiębiorca bez wyjątku mógł skorzystać z leasingu walutowego lub denominowanego – mówi Michał Krupiński.

Ponadto stopy procentowe w strefie euro lada chwila też zaczną rosnąć. Europejski Bank Centralny (EBC) zapowiedział ich podniesienie już w lipcu tego roku, a kolejne podwyżki zaplanował na wrzesień. Polski Instytut Ekonomiczny przewiduje jednak, że skala podwyżek w strefie euro będzie znacznie niższa niż w Polsce i główna stopa EBC nie przekroczy 1,5 proc.

Stałe stopy procentowe

Można pomyśleć także o leasingu ze stałą stopą.

– Jednak już na starcie jest on zauważalnie droższy od leasingu opartego o WIBOR, więc zdecydowanie nie jest to rozwiązanie idealne, ale dające pewien stopień przewidywalności – mówi Michał Krupiński.

Ponadto oferty ze stałym oprocentowaniem w leasingu nie są zbyt popularne.

– Próżno szukać konkretnych informacji na stronach poszczególnych leasingodawców. Jedną z firm, która ogólnikowo komunikuje fakt posiadania stałego oprocentowania w ofercie, jest Europejski Fundusz Leasingowy. Nie ujawnia jednak żadnych szczegółów – mówi Michał Knitter, wiceprezes Carsmile.

Radzi, żeby przed podpisaniem umowy leasingu dokładnie porównać, jaka jest różnica w racie dla stałego i zmiennego poziomu oprocentowania, jeśli firma leasingowa w ogóle daje nam taki wybór.

– Sytuacja na rynku jest nerwowa, wyniki takiej symulacji mogą zmieniać się dosłownie z dnia na dzień – ostrzega Michał Knitter.

Można też rozważyć kredyt na samochód ze stałym oprocentowaniem.

– Na rynku są dostępne oferty kredytów samochodowych ze stałą stopą. Nie są one zbyt popularne, ale w obecnej sytuacji warto je sprawdzić – mówi Arkadiusz Zaremba, szef platformy Otomoto Klik oferującej auta używane.

Kredytów samochodowych ze stałą stopą udzielają m.in. bank BNP Paribas oraz Toyota Bank.

Korzyści podatkowe

Dla przedsiębiorców biorących w leasing drogi samochód osobowy sposobem na obniżenie kosztów może być wysoki wykup, który umożliwi ponowne zastosowanie limitu kosztów 150 tys. zł.

– Z tytułu zakupu samochodu osobowego możesz zaliczyć w koszty działalności do 150 tys. zł, a w przypadku samochodów elektrycznych do 225 tys. zł. W przypadku leasingu operacyjnego najpierw wynajmujesz pojazd od leasingodawcy, za co płacisz raty, a na koniec umowy wykupujesz sprzęt. Z punktu widzenia podatkowego mamy tutaj dwie odrębne transakcje i dla każdej z nich obowiązuje limit 150 tys. zł. To umożliwia zaliczenie w koszty w sumie większej kwoty niż limit 150 tys. zł – tłumaczy Mikołaj Łagowski.

Ostrzega jednak, że wysoki wykup ma pewne wady. Przede wszystkim podnosi koszty leasingu, co niweluje część osiągniętych korzyści podatkowych. Ponadto na końcu trzeba dysponować wysoką kwotą na wykup.

– Rozwiązaniem obu problemów jest wykup płacony z ratami leasingu, czyli tak zwana kaucja gwarancyjna. Dzięki temu dostajesz tani leasing w koszcie, taki jak przy 1-procentowym wykupie. Na koniec leasingu wykup netto jest już zapłacony, a klient dopłaca tylko VAT – mówi Mikołaj Łagowski.