Jak przedsiębiorstwa dostosowują się do zmian cen energii

Jakub Łaszkowski
opublikowano: 2023-07-20 09:24

Analiza zachowań pojedynczych przedsiębiorstw z Francji z lat 1996-2019 pozwala wyróżnić najważniejsze kanały odziaływania skoków cen energii. Wprawdzie dane pochodzą sprzed obecnego kryzysu, ale wnioski są aktualne. Widać, że dostosowania przedsiębiorstw są bardzo szybkie.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W publikacji "The Many Channels of Firm's Adjustment to Energy Shocks: Evidence from France", autorzy badają, w jaki sposób przedsiębiorstwa reagują na zmiany cen energii elektrycznej oraz gazu. Analiza została dokonana na danych z Francji z lat 1996-2019 na poziomie przedsiębiorstw, co umożliwia wykrywanie zjawisk niewidocznych w danych makroekonomicznych.

Wnioski z pracy warto zestawić z obecnym szokiem energetycznym, ponieważ jego konsekwencje jeszcze się w pełni nie ujawniły. Ponadto gwałtowne zmiany cen energii mogą wystąpić w przyszłości, na przykład w wyniku skrajnych zdarzeń pogodowych. Znajomość kanałów transmisji cen energii i dostosowań firm ułatwi dalszą analizę tych zjawisk oraz oszacowanie skuteczności możliwych działań osłonowych.

W pracy szok cen energii oznacza ich wzrost na poziomie pojedynczego przedsiębiorstwa. Inaczej mówiąc, autorzy badają, jak firma X reaguje, gdy rosną ceny energii elektrycznej lub gazu tylko w firmie X, a w reszcie pozostają takie same. Źródłem takich szoków są terminy wygasania kontraktów oraz otoczenie regulacyjne we Francji, które sprawiają, iż moment zmiany ceny jest niezależny od warunków ekonomicznych przedsiębiorstwa.

Jak przedsiębiorstwa dostosowują się do zmian cen energii elektrycznej oraz gazu?

Podstawową reakcją przedsiębiorstw na wzrost kosztów energii jest zwiększenie ceny. W próbie występowała istotna reakcja cen eksportowych na zmiany cen energii. Ograniczenie do cen eksportowych wynika z dostępności danych, ale w większości przypadków można to również ekstrapolować na rynek krajowy. Konsekwencją zwiększenia cen jest spadek sprzedaży przedsiębiorstwa. Pokazuje to, że przedsiębiorstwa podnoszą ceny nawet w przypadku, gdy wzrost kosztów dotyczy tylko nich. Nie chcą absorbować szoku poprzez obniżanie rentowności, co może wynikać z powszechności ustalania ceny według reguły "koszty + marża".

Przedsiębiorstwa nie poprzestają jedynie na tym, ale dostosowują się do wyższych cen energii. Zwiększenie efektywności, rozumianej jako relacja wartości dodanej przedsiębiorstwa oraz zużywanej energii, jest następną konsekwencją wzrostu cen. W danych badacze zaobserwowali dwa kanały, przez które przedsiębiorstwa dokonują adaptacji.

Po pierwsze, w odpowiedzi na szok cen energii obserwowany jest wzrost importu półproduktów. Przedsiębiorstwa zmieniają procesy produkcyjne, usuwając niektóre etapy z produkcji, najprawdopodobniej te, które są najbardziej energochłonne. Zamiast tego importują te towary z zewnątrz, dzięki czemu rośnie efektywność energetyczna całego przedsiębiorstwa. Substytucja produkcji przez import była wskazywana jako jedna z odpowiedzi na obecny kryzys energetyczny.

Po drugie, przedsiębiorstwa dokonują przenoszenia produkcji do zakładów, w których zmiana kosztów nie nastąpiła. Firmy w ten sposób nie zmniejszają zużycia energii, a ograniczają spadek wartości dodanej. Potwierdza to dowody widziane m.in. w komunikatach spółek, które zapowiadały, że w odpowiedzi na szok energetyczny w 2022 roku zwiększą produkcję w innych regionach. W obecnym kryzysie dotyczy to tylko podmiotów największych, gdyż obecnie przeniesienie produkcji musi wyjść poza Europę. Oznacza to, że zjawisko będzie wciąż obecne, ale w mniejszej skali.

Na koniec warto wspomnieć o faktycznym zwiększeniu efektywności energetycznej poprzez inwestycje w nowe maszyny czy udoskonalenie procesów produkcji. W danych zastosowanych w pracy nie widać tego efektu wprost, jednak powyższe dwa czynniki nie tłumaczą całego wzrostu efektywności energetycznej, więc musiało nastąpić jakieś dostosowanie po stronie procesów produkcyjnych.

Wszystkie kanały działają relatywnie szybko, widać je w danych dla tego samego roku, w którym występuje wzrost cen. W kontekście obecnego kryzysu energetycznego pokazuje to, że na adaptacje nie trzeba czekać latami, dlatego skala spadków w produkcji przemysłowej nie była tak dotkliwa podczas szczytu kryzysu energetycznego. To może też tłumaczyć, dlaczego inwestycje przedsiębiorstw wciąż rosną, mimo załamania popytu konsumpcyjnego – firmy wkładają dużo wysiłku w adaptację do wyższych cen.

Różnica między szokiem cen gazu a energii elektrycznej

Wszystkie powyższe czynniki oddziałują z inną amplitudą w przypadku zmian cen energii elektrycznej i cen gazu. Zużycie gazu jest znacznie bardziej skoncentrowane, stąd efekty zmian cen gazu są bardzo niskie w większości przedsiębiorstw oraz bardzo poważne w firmach go wykorzystujących. Dostosowanie się firm zużywających gaz jest znacznie wolniejsze, słabsze i boleśniejsze. Głównym kanałem absorpcji szoku jest tutaj zwiększenie cen oraz zmniejszenie skali produkcji, wraz ze zredukowaniem zatrudnienia.

Wnioski

Analiza danych mikroekonomicznych pokazuje, że przedsiębiorstwa są w stanie dostosowywać się do zmian w cenach energii. Łatwiej jest dostosować się w momencie wzrostu cen energii elektrycznej, a przy zmianie ceny gazu problemy są skoncentrowane w wąskiej grupie podmiotów. W odpowiedzi na szoki cen energii elektrycznej bardziej efektywnym sposobem wspierania przedsiębiorstw jest pomoc w adaptacji, gdyż takowa zachodzi w przedsiębiorstwach samoczynnie. W przypadku gazu należy się natomiast skupić na podmiotach, które zużywają go w największym stopniu.