Jak zapobiec wypadkom podczas delegacji

Dorota ZawiślińskaDorota Zawiślińska
opublikowano: 2022-11-02 20:00

W czasie wyjazdów służbowych często dochodzi do nieszczęśliwych zdarzeń. Niestety, prewencja pracodawców w tej kwestii jest niewystarczająca.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • Jak pracodawcy mogą wpłynąć na zmniejszenie liczby wypadków podczas podróży służbowych
  • Jakie zagadnienia powinny uwzględniać szkolenia przeznaczone dla pracowników
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Pracownicy wykonują zadania powierzone przez pracodawcę nie tylko w firmie. Mogą świadczyć obowiązki służbowe także podczas wyjazdów w delegacje. Również wtedy chronią ich przepisy prawa pracy. Niestety, podczas wyjazdów służbowych często dochodzi do wypadków.

Z danych Komendy Głównej Policji (KGP) wynika, że w ubiegłym roku na polskich drogach doszło do ok. 23 tys. nieszczęśliwych zdarzeń. Ich znaczną część stanowiły wypadki osób zatrudnionych, do których doszło podczas podróży służbowej lub w trakcie jazdy do pracy. Jaką odpowiedzialność za to ponosi pracodawca?

– Zgodnie z ustawą o ubezpieczeniu społecznym wypadek w czasie podróży służbowej jest traktowany na równi z wypadkiem przy pracy - w sytuacji, gdy nieszczęśliwe zdarzenie, do którego doszło w trakcie delegacji, jest związane z wykonywaniem zadań powierzonych przez pracodawcę na czas trwania takiego wyjazdu. Piastowanie stanowisk w niektórych branżach wymaga odbywania częstych podróży służbowych. Wówczas ryzyko zawodowe jest wysokie ze względu na możliwość wystąpienia wypadków komunikacyjnych – mówi Joanna Misiun, ekspert ds. bezpieczeństwa pracy z W&W Consulting.

Według KGP do większości nieszczęśliwych zdarzeń dochodzi na terenach zabudowanych. Jednak najwięcej osób ginie na obszarach niezabudowanych. Z analizy KGP wynika też, że w ubiegłym roku liczba wypadków na drogach szybkiego ruchu wzrosła wobec 2020 r. o 28 proc. Główne przyczyny nieszczęśliwych zdarzeń to nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu lub pieszemu, a także niedostosowanie prędkości do warunków drogowych.

Joanna Misiun podkreśla, że pracodawcy mogą wpływać na zmianę zachowań podwładnych, którzy są kierowcami.

– Kluczowe jest zaangażowanie kierownictwa firmy w kreowanie kultury bezpieczeństwa, zarówno w miejscu pracy, jak i w czasie trwania podróży służbowej. Warto, aby menedżerowie wspólnie z ekspertem BHP analizowali zdarzenia wypadkowe i wyciągali z nich wnioski. Następnie powinni je przekazywać osobom zatrudnionym w firmie - np. podczas szkoleń związanych z bezpieczeństwem i higieną pracy lub na dodatkowo organizowanych kursach dla podwładnych, którzy sporo podróżują służbowo – zaznacza Joanna Misiun.

Tematyka szkoleń powinna być dopasowana do potrzeb i specyfiki pracy w danym przedsiębiorstwie. Warto, aby eksperci wyjaśnili, jakie są sposoby redukowania zagrożeń występujących podczas prowadzenia pojazdów. Ponadto program kursów powinien dotyczyć technik radzenia sobie ze stresem, kiedy jest duże natężenie ruchu, występują korki lub pracownik znajduje się pod presją czasu lub jest zmęczony.

– Uważny i sprawny kierowca może zapobiec negatywnym skutkom wynikającym z błędów innych uczestników ruchu drogowego – podkreśla Joanna Misiun.