Jakich cech szukają firmy u kandydatów do pracy

Marta Maj
opublikowano: 2023-04-11 20:00

Przedsiębiorcy wciąż odczuwają deficyt pracowników. Jakich umiejętności najczęściej oczekują u starających się o zatrudnienie?

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • jacy specjaliści są najbardziej poszukiwani
  • czy umiejętności twarde to jedyne, czego oczekują firmy
  • jakie pomysły na zmniejszenie luki niedoboru talentów mają przedsiębiorcy
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Z najnowszego raportu ManpowerGroup „Niedobór talentów” wynika, że prawie trzy czwarte firm w Polsce (72 proc.) ma problemy ze znalezieniem pracowników z pożądanymi umiejętnościami. To o 2 pkt proc. więcej niż w poprzednim roku. Kogo najtrudniej znaleźć? Polscy pracodawcy wskazują na kandydatów z branży IT i analizy danych (27 proc.), sprzedaży i marketingu (24 proc.), z umiejętnościami technicznymi (23 proc.), obsługi klienta (22 proc.) oraz z zakresu logistyki (19 proc.). Zakończenie rekrutacji z sukcesem, czyli z zatrudnieniem odpowiedniego specjalisty, jest wyzwaniem ogólnoświatowym – globalnie z niedoborem talentów boryka się aż 77 proc. firm.

Największe trudności

W której branży są największe problemy z rekrutacjami? Usługi komunikacyjne - aż 83 proc. firm z tego sektora ma trudności ze znalezieniem odpowiednich osób do pracy. Brak rąk do pracy mocno odczuwają też pracodawcy z branż IT i technologii (75 proc.), przemysłu i surowców, a także nauk przyrodniczych i opieki zdrowotnej (po 74 proc.).

W raporcie z badania czytamy, że z problemem znalezienia odpowiednich kandydatów borykają się szczególnie duże i średnie firmy. O trudnościach w tym zakresie mówi 74 proc. z nich. W nieco mniejszym stopniu ten kłopot występuje w małych firmach (73 proc.). Wyzwania dotyczące rekrutacji najmniej są odczuwane w mikroprzedsiębiorstwach – wskazuje na nie 60 proc. badanych firm tej wielkości.

– W Polsce obserwujemy utrzymujący się od lat wysoki wskaźnik niedoboru talentów, na który dodatkowo nakłada się coraz większa presja płacowa. Wynika ona z sytuacji gospodarczej na całym świecie, rosnących kosztów życia, stóp procentowych, ale także tego, że pracownicy coraz wyżej wyceniają swoje kompetencje – mówi Katarzyna Pączkowska, dyrektor rekrutacji stałej w Manpower.

Dla pracodawców orzechem do zgryzienia jest brak pracowników z umiejętnościami miękkimi. Z raportu „Niedobór talentów” wynika, że najtrudniej znaleźć kandydatów odpornych na stres i mających umiejętność adaptacji (34 proc.), a także posiadających zdolność krytycznego myślenia oraz analizy (33 proc.). Niełatwo także o osoby wnikliwe i chętne do nauki (27 proc.) oraz potrafiące sprawnie rozwiązywać problemy i działać zespołowo – po 25 proc.

– Poza wskazanymi w badaniu kompetencjami miękkimi bardzo ważne u kandydatów są także komunikatywność, empatyczne przywództwo, efektywne zarządzanie stresem czy zdolność przyswajania i przekazywania wiedzy. Istotna jest chęć nieustannego uczenia się. Rozwijanie unikatowych kompetencji miękkich powinno być priorytetem organizacji chcących uzyskać i utrzymać przewagę konkurencyjną. To cechy, które są cenne na każdym etapie kariery, a najlepszym sposobem ich utrwalenia jest praktyka. To powoduje, że wyzbywamy się pewnych nawyków, przełamujemy stereotypy, co w konsekwencji kształtuje istotne umiejętności interpersonalne – mówi Szymon Rudnicki, dyrektor ds. zarządzania talentami w ManpowerGroup w Polsce.

Poznaj program konferencji “HR Summit 2023”, 19-20 września, Warszawa >>

Sposób na uzupełnienie

Jak pracodawcy, którzy wskazują na niedobór kandydatów o określonych umiejętnościach, zamierzają wypełnić tę lukę? Aż 70 proc. przedsiębiorstw zamierza zainwestować w poszerzenie kompetencji osób już zatrudnionych. Firmy planują też zatrudnienie nowych talentów – przy czym 48 proc. na stałe, a 40 proc. tymczasowo. Przedsiębiorcy uważają także, że w pozyskaniu odpowiednich pracowników pomoże rozszerzenie działań związanych z nowymi technologiami. Na takie podejście według raportu stawia 38 proc. pracodawców.

– Aktualnie na rynku obserwujemy malejącą liczbę publikowanych ofert pracy, ale też mniejszą motywację wykwalifikowanych pracowników do zmiany miejsca zatrudnienia. To powoduje, że trudniej jest zrekrutować poszukiwanych specjalistów. Pracodawcy, którzy chcą wypełnić lukę kompetencyjną w swoich organizacjach wdrażają m.in. programy rozwojowe oraz szkoleniowe dla pracowników, oferują im także więcej elastyczności w zakresie godzin czy miejsca pracy. To sprawia, że trudniej jest zachęcić zatrudnione już osoby do zmiany pracy, a z drugiej strony zachęca potencjalnych nowych kandydatów do wzięcia udziału w procesie rekrutacyjnym takiej firmy – dodaje Katarzyna Pączkowska.