Przedsiębiorca, który otrzymał dotację, musi liczyć się z licznymi kontrolami. Jedna z nich dotyczy prawidłowości realizacji projektu.
– Instytucja, która przyznała grant, odpowiada za przeprowadzenie tzw. kontroli planowej projektu. Chodzi o weryfikację kwalifikowalności wydatków, postępu realizacji przedsięwzięcia i jego promocji. Istotnym elementem wspomnianej kontroli jest sprawdzenie prawidłowości udzielania zamówień w projekcie. W zależności od typu beneficjenta, instytucja, która przyznała mu wsparcie, zbada, czy nie została naruszona ustawa Prawo zamówień publicznych i tzw. zasada konkurencyjności i rozeznania rynku. W tym zakresie stwierdzanych jest najwięcej nieprawidłowości, które często skutkują nałożeniem dotkliwych korekt finansowych na przedsiębiorcę – zauważa Marta Kaniewska, menedżer w Crido.
Zawiadomienie o kontroli
O kontroli planowej beneficjent powinien dowiedzieć się co najmniej pięć dni wcześniej od momentu jej rozpoczęcia.
– Zawiadomienie o kontroli, oprócz daty jej wykonania, zawiera też listę dokumentów niezbędnych do przygotowania przez przedsiębiorcę. Jest on również zobowiązany do przedstawienia wielu zestawień związanych z realizacją projektu, w tym m.in. wykazów udzielonych zamówień, a także dotyczących personelu i podwykonawców projektu – wylicza Marta Kaniewska.
Inaczej wygląda sytuacja w przypadku tzw. kontroli doraźnej, która wynika z pilnej potrzeby sprawdzenia prawidłowości realizacji projektu. Jest ona zlecana w związku z podejrzeniem wystąpienia poważnych nieprawidłowości w dofinansowanym przedsięwzięciu.
– Podejrzenia mogą pochodzić zarówno od opiekuna projektu, jak i od organów ścigania oraz osób prywatnych. Co ważne, w trakcie kontroli doraźnej weryfikowany jest tylko ten element przedsięwzięcia, w związku z którym było podejrzenie wystąpienia nieprawidłowości. Instytucja nie ma obowiązku informowania o wspomnianej kontroli z wyprzedzeniem – wyjaśnia Marta Kaniewska.
Ważna zmiana
Jeszcze przed pandemią zarówno kontrole planowe, jak i doraźne odbywały się obowiązkowo w miejscu realizacji projektu lub w siedzibie firmy prowadzonej przez beneficjenta.
– Sytuacja istotnie zmieniła się w wyniku pandemii. Wprowadzone ograniczenia, w tym m.in. powszechne wykonywanie pracy w trybie zdalnym, spowodowały zmiany w systemie przeprowadzania kontroli. Obecnie wszystkie kontrole planowe oraz znacząca większość doraźnych są wykonywane zza biurka. Zespół osób, które je przeprowadza, w określonym terminie musi zweryfikować przekazaną przez beneficjenta dokumentację i porozumiewać się z nim drogą mailową lub telefoniczną. W większości przypadków wspomniane zespoły rezygnują z wizji lokalnej projektów, mogą natomiast poprosić o materiał fotograficzny bądź filmowy w celu zweryfikowania poprawności działań informacyjno-promocyjnych dotyczących projektu – tłumaczy Marta Kaniewska.
Zauważa, że konieczność skanowania dokumentów może być dla beneficjenta dość czasochłonnym zajęciem i wpływać na wydłużenie kontroli. Ponadto przedsiębiorca ma obowiązek wyjaśniania wielu spraw w formie pisemnej.
Jej zdaniem, rzetelne przygotowanie dokumentacji projektowej może być remedium na usprawnienie kontroli przedsięwzięcia w czasie pandemii.