Na rynku pracy powodzeniem cieszą się specjaliści od nowych technologii, IT i e-commerce, ale nie tylko. Przybywa też m.in. kierowników ds. rozwoju biznesu i... psychologów.
Pracodawcy w 2021 r. będą poszukiwali przede wszystkim ekspertów w dziedzinie CRM, automatyzacji marketingu (z ang. marketing automotion), programmaticu i analityki danych. Zainteresowaniem będą się również cieszyli specjaliści od chmury: cloud engineer, cloud architect, cloud security engineer i cloud network engineer – oceniają analitycy firmy rekrutacyjnej Devire i szkoły programowania Kodilla.com.
Wbrew obawom polski rynek pracy poradził sobie nieźle w 2020 r. Stopa bezrobocia rejestrowanego, zgodnie z danymi GUS, nie wzrosła drastycznie. W I kwartale 2020 r. wyniosła 5,5 proc. W kolejnym rosła - do 5,8 proc. w kwietniu, 6 proc. w maju 6 proc i 6,1 proc. w czerwcu. Na tym poziomie trwała do grudnia, który - według szacunków Ministerstwa Rozwoju, Pracy i Technologii - zakończył się na poziomie 6,2 proc.
Część firm musiała ograniczyć zatrudnienie, jednak wiele innych zwiększyło liczbę etatów, m.in. o specjalistów z dziedziny e-commerce, których poszukują niemal wszystkie branże.
„Dla wielu branż pandemia stała się katalizatorem zmian i mówi się, że to najbardziej skuteczny digital transformation manager, który zmobilizował do szybszego unowocześnienia biznesów, rozwoju kanału sprzedaży online i przeniesienia jeszcze większej części budżetów do internetu” – oceniają analitycy.
Prym w zatrudnieniu wiedli specjaliści z sektora IT.
- Potwierdziły się prognozy, że branża IT nie tylko pozostanie stabilna, ale będzie nadal mocno się rozwijać. W 2020 r. impulsem stało się wzmożone zapotrzebowanie na oprogramowanie związane z masowym przechodzeniem biznesu do sieci – dodaje Magdalena Rogóż, ekspert ds. rynku IT z Kodilla.com
Stanowiskami, które w branży IT cieszyły się największą popularnością, były: programista front-end, starszy inżynier ds. oprogramowania, full stack engineer, inżynier ds. oprogramowania i analityk.
Wzrosło także zapotrzebowanie na kierowników ds. rozwoju biznesu (o 7 proc.), analityków biznesowych (o 6 proc.), a także na psychologów (o 4 proc.) oraz radców prawnych i pracowników HR (po 3 proc.). Ta tendencja będzie się utrzymywała – uważa Paulina Kubera, ekspert ds. rynku pracy i rekrutacji IT w Devire.
Ciekawym zjawiskiem, które unaoczniło badanie, jest zawodowa elastyczność Polaków. Wiele osób, które zmieniły pracę w 2020 r., przeszło do niej z innej profesji.