Japoński rząd bacznie monitoruje rynek jena i obligacji

Tadeusz Stasiuk, Bloomberg
opublikowano: 2024-05-21 08:40

Bezprecedensowe osłabienie jena i wzrost rentowności obligacji są czynnikami budzącymi niepokój w japońskim rządzie na barkach którego są ewentualne interwencje na rynku walutowym.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Swojego komentarza do obecnej sytuacji udzielił japoński minister finansów Shunichi Suzuki, który dał do zrozumienia, że aktualna sytuacja niesie sporo negatywnych konsekwencji dla gospodarki

Suzuki powiedział, że wśród głównych celów jest osiągnięcie wzrostu płac przewyższającego wzrost cen, ale z drugiej strony, pozostanie cen na wysokim poziomie, utrudni realizację tego zamierzenia, nawet jeśli płace znacząco wzrosną.

Odnosząc się do rekordowego od ponad 10 lat poziomu rentowności obligacji Suzuki stwierdził, że jest to, oprócz osłabienia jena, jeden z najmocniej monitorowanych i analizowanych czynników.

Rząd wdroży odpowiednią politykę zarządzania długiem, aby zapewnić stabilną emisję obligacji rządowych – powiedział Suzuki.

Tymczasem rentowność benchmarkowych 10-letnich obligacji rządowych we wtorek rano oscylowała na pułapie 0,979 proc. Z kolei jen wahał się na pułapie 156,45 za dolara po tym jak pod koniec kwietnia przebił psychologiczny pułap 160 za „zielonego”. Spekuluje się, że doszło wtedy nie nieformalnej interwencji ze strony Banku Japonii, który nie może bezpośrednio „grać” na rynku walutowym.