Jarosław Kaczyński nie wyklucza wcześniejszych wyborów

Internet Securities
opublikowano: 2005-12-09 13:42

Przyspieszone wybory parlamentarne są jedną z możliwości w sytuacji braku większościowego rządu, uważa szef Prawa i Sprawiedliwości (PiS) Jarosław Kaczyński.

Przyspieszone wybory parlamentarne są jedną z możliwości w sytuacji braku większościowego rządu, uważa szef Prawa i Sprawiedliwości (PiS) Jarosław Kaczyński.

„Gdy nie ma większościowego rządu, wszystko jest możliwe w sprawie przyspieszonych wyborów parlamentarnych” – powiedział Kaczyński w piątek, cytowany przez radio PiN.

„Ja dążę do tego, aby Polska była dobrze rządzona” – powiedział Kaczyński, odpowiadając na pytanie, czy on sam dąży do przyspieszenia terminu wyborów do Sejmu i Senatu.

W poniedziałek tygodnik „Newsweek” napisał, że Jarosław Kaczyński podjął już decyzję o wcześniejszych wyborach, które miałyby się odbyć razem z wyborami samorządowymi, tj. 14 maja 2006 roku. Kaczyński miał przedstawić swojej partii alternatywę: albo wcześniejsze wybory, albo koalicja z Samoobroną. Miał obiecać także obecnemu premierowi Marcinkiewiczowi utrzymanie tego stanowiska po wyborach.

Informacjom tym zaprzeczył później rzecznik PiS Adam Bielan.

Komentując te zamiary, szef Platformy Obywatelskiej (PO) Donald Tusk powiedział w czwartek, że przeniesienie wyborów samorządowych na wiosnę wymagałoby zmiany konstytucji. Natomiast wcześniejsze wybory parlamentarne, choć dopuszczalne według ustawy zasadniczej, są według niego niepotrzebne.

Tusk podtrzymał też deklarację gotowości PO do powrotu do rozmów z PiS o tworzeniu wspólnego rządu, dysponującego stabilnym większościowym poparciem. Podkreślił jednak, że PiS wydaje się nie być zainteresowany taką perspektywą.

Przed niespełna miesiącem mniejszościowy rząd Kazimierza Marcinkiewicza uzyskał wotum zaufania dzięki głosom PiS, Samoobrony, Ligi Polskich Rodzin (LPR), Polskiego Stronnictwa Ludowego (PSL).