LONDYN (Reuters) - We wtorek kurs jena odbił się od półtorarocznego minimum wobec dolara, przełamując czterodniową serię spadków wywołanych obawami o możliwość ostrego załamania się koniunktury gospodarczej w Japonii.
Nieznaczna zwyżka indeksu japońskich blue-chipów Nikkei również przyczyniła się do umocnienia kursu waluty, pomimo danych o spadku wydatków kapitałowych.
Zamówienia na urządzenia, jeden z głównych wskaźników wydatków kapitałowych w Japonii, spadł w listopadzie o 2,9 procent, chociaż analitycy liczyli na jednoprocentowy wzrost.
Innym powodem osłabienia kursu dolara jest środowe zaprzysiężenie nowego Sekretarza Skarbu Paula O'Neilla, który jak podejrzewa część analityków może faworyzować rozluźnienie polityki mocnego dolara.
"Dane z Japonii były dość pesymistyczne, jednak po ostatnich ostrych zwyżkach kursu dolara inwestorzy zdecydowali się zrealizować zyski, dlatego uważa to tylko za tymczasowe umocnienie się waluty" - powiedział Mike Moran, analityk Standard Chartered w Londynie.
"Nie spodziewam się niczego, co mogłoby umocnić jena. Chyba, że O'Neill zasugeruje odejście od polityki mocnego dolara, co może spowodować, że inwestorzy zaczną pozbywać się amerykańskiej waluty" - dodał.
Kurs dolara znajdował się w okolicach 118,30 jena i umocnił się wobec najniższego dzisiaj poziomu 117,70 jena, chociaż nadal był o jeden procent słabszy wobec najwyższego od półtora roku poziomu 119,35 jena z poniedziałku.
Euro umocniło się wobec japońskiej waluty i płacono za nie 111 jena, czyli o pół jena powyżej dzisiejszego minimum, lecz nadal o półtora jena poniżej najwyższego od piętnastu tygodni poziomu 113 jenów.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 97 00, fax +48 22 653 97 80, [email protected]))