Kolanovic zwrócił uwagę, że kiedy ceny ropy są stabilne, notowania surowca są dodatnio skorelowane z S&P500. Kiedy jednak dochodzi do znaczącego wzrostu kursu ropy dotychczasowa korelacja słabnie i staje się ujemena.
W poniedziałek na zamknięciu sesji na NYMEX kurs ropy WTI rósł o 14,8 proc. do 62,90 USD. Skok notowań ropy to skutek sobotniego ataku na instalacje naftowe w Arabii Saudyjskiej, który spowodował zmniejszenie o połowę wydobycia surowca w królestwie. We wtorek rano ropa WTI z listopadowych kontraktów tanieje o 1,4 proc. do 61,81 USD.
Kolanovic wskazał, że wyższe ceny ropy mogą negatywnie wpłynąć na wydatki konsumentów. Podkreślił jednak także ich pozytywne skutki, jak wyższe zyski spółek sektora energii, czy malejące obawy o dług branży naftowej o wysokiej rentowności. Strateg JP Morgan uważa również, że wzrost ryzyka geopolitycznego może być czynnikiem, który zwiększy ochotę Chin i USA do zawarcia umowy handlowej.