Premier Donald Tusk przekazał na konferencji prasowej, że nowe lotnisko w Baranowie, które do tej pory było nazywane Centralnym Portem Komunikacyjnym, przejdzie rebranding.
- Każdy, kto wyląduje, każdy, kto będzie korzystał z tego lotniska, każdy, kto będzie robił zakupy w tym miejscu, żeby wiedział, tak - to jest serce Europy, tak - to jest "Port Polska". (...) Polska rozwija skrzydła. Każdy kto tu wyląduje, ma wiedzieć, że to jest serce Europy, że tu się robi interesy, że stąd się wylatuje do najdalszych zakątków świata -powiedział Donald Tusk.
Premier argumentował, że nowy zarząd spółki nie będzie już używać tej nazwy, ponieważ - jak określił - zależy mu, aby negatywne skojarzenia związane z tą inwestycją nie ciążyły również w wymiarze symbolicznym.
Port Polska nabiera rozpędu. Przetargi na 40 mld zł w przyszłym roku
Szef rządu poinformował, że w grudniu zostało lub zostanie złożone 19 wniosków o wydanie pozwoleń na budowę, w tym m.in. na fundamenty pod terminal, dworzec kolejowy i dworzec autobusowy.
- Ogłosiliśmy przetarg na wybór wykonawcy fundamentów pod terminal, dzięki tym działaniom prace zasadnicze na placu budowy lotniska rozpoczną się już w ciągu kilku najbliższych miesięcy - zapowiedział.
Minister infrastruktury Dariusz Klimczak przekazał również, że w tym roku łączna wartość ogłoszonych przez spółkę przetargów wyniosła 40 mld zł, a w przyszłym kwota ta będzie podobna.
Dodał, że złożono już wniosek o pozwolenie na budowę sieci dróg wokół lotniska oraz łącznika z autostradą A2, która jest poszerzana o dwa pasy, oraz że do końca roku zostanie złożony wniosek o budowę pierwszego odcinka kolei dużych prędkości, od Warszawy do Łodzi.
Premier: narodowym centrum komunikacyjnym muszą zarządzać Polacy
Donald Tusk ogłosił ponadto, że Polskie Porty Lotnicze obejmą pakiet udziałów w spółce, która będzie zarządzać nowym lotniskiem.
- Uparliśmy się, że polska gospodarka będzie w sposób mądry i zdecydowany repolonizowana. Jak państwo pamiętacie, największym portem w regionie miała zarządzać spółka zagraniczna - kapitał mieszany australijsko-francuski. Z naszego punku widzenia tym narodowym centrum komunikacyjnym muszą zarządzać Polacy. I zarabiać na tym muszą Polacy i polskie firmy - podkreślił.
Premier zaznaczył, że pierwsze dwa lata rządu to „rozliczanie i czyszczenie” spraw wokół CPK. Dodał, że „zamierza rozliczyć wszystkie nieprawidłowości, ale nie będzie łamać prawa”.
- My przywracamy przyzwoitość w życiu publicznym zgodnie z procedurami, a nie tak jak poprzednicy kombinujemy zgodnie z procedurami (...). Wszystko rozliczymy do samego końca - powiedział.
Tusk zwrócił uwagę, że jego rząd zmienił parametry CPK w zakresie powstania Kolei Dużych Prędkości, osiągających ponad 300 km/h.
- Uznaliśmy, że Polska zasługuje (na to - red.) i Polacy mają prawo być dumni z tego i są dumni z tego, że będziemy mieli najszybsze koleje w Europie. CPK jest także tym przedsięwzięciem, dzięki którym powstanie w Polsce Kolej Dużych Prędkości - podkreślił.
KOWR odkupił działkę od Piotra Wielgomasa. Tusk: państwo nie straciło na tej operacji
- Dzisiaj symbolicznie zakończyła się sprawa słynnej działki, która została właśnie dzisiaj odzyskana. Państwo nie straciło na tej operacji dzięki intensywnej działalności urzędników, którzy uparli się, aby odzyskać te działki, żeby państwo do tego nie dopłaciło. Dzisiejszy akt notarialny powoduje, że KOWR, a w konsekwencji spółka odpowiedzialna za budowę lotniska, dysponuje tym samym gruntem bez dodatkowej opłaty - powiedział.
Ekspert: rebranding CPK nic nie zmieni
Jakub Kluziński, ekspert ds. lotnictwa z Instytutu Sobieskiego uważa, że zmiana nazwy nie wniesie nic nowego i jest to jedynie zabieg wizerunkowy.
- Pozytywnie oceniam działalność nowego zarządu, już teraz Portu Polska, bo widać wyraźne postępy w ostatnich miesiącach. Uważam, że cały projekt zmierza w dobrym kierunku, jaki nadano mu w 2017 r., choć wciąż nie potrafię zrozumieć niemal dwuletniego przestoju po zmianach w zarządzie w ubiegłym roku. Komponent lotniskowy pozostawiono praktycznie bez zmian, a planowana przepustowość [około 34 mln pasażerów w dniu otwarcia – red.] również nie została skorygowana. Już dziś widać jednak, że projekt ma co najmniej półtoraroczne opóźnienie i raczej nie uda się uruchomić lotniska w 2032 r. – ocenia.
