Józef Wojciechowski, założyciel, główny akcjonariusz i spiritus movens mieszkaniowego JW Construction, zawsze wierzył w spółkę. Od kilku lat stale zapowiada jej powrót do deweloperskiej ekstraklasy, choć zawsze trochę brakuje. Od dziś do końca lipca trwają zapisy na akcje z prawem poboru. 128 mln zł trafi do spółki w połowie sierpnia, poprawi wskaźniki płynnościowe, pozwoli szybko rozszerzyć ofertę i wreszcie spełnić obietnice biznesmena. W latach 2014-16 planuje rozpocząć budowę 5,8 tys. mieszkań w 27 projektach w Warszawie, Gdyni, Łodzi i Katowicach.
![WIZJONER: O tym, że JW Construction jest w stanie sprzedawać 1,5-2,5 tys. mieszkań rocznie, Józef Wojciechowski, główny akcjonariusz spółki, mówi od kilku lat. Ostatni raz giełdowa spółka znalazła chętnych na ponad tysiąc lokali w 2011 r. Później sprzedaż hamowały napięte wskaźniki długu. [FOT. ARC] WIZJONER: O tym, że JW Construction jest w stanie sprzedawać 1,5-2,5 tys. mieszkań rocznie, Józef Wojciechowski, główny akcjonariusz spółki, mówi od kilku lat. Ostatni raz giełdowa spółka znalazła chętnych na ponad tysiąc lokali w 2011 r. Później sprzedaż hamowały napięte wskaźniki długu. [FOT. ARC]](http://images.pb.pl/filtered/2cf2e6ac-a88e-4bfb-bc1a-a5e65fb7e2e3/b86850b2-832d-574c-a0e9-82aafde15b15_w_830.jpg)
— Grunty już mamy, kupiliśmy je tanio. Dzięki temu programowi inwestycyjnemu chcemy osiągnąć poziom sprzedaży 1,5-2 tys. mieszkań rocznie. Zmniejszamy liczbę mieszkań gotowych w ofercie. Po pierwszym kwartale było ich 459, po drugim już tylko 330 — mówi Małgorzata Szwarc-Sroka, członek zarządu ds. finansowych JW Construction.
Cel ma być osiągnięty już w tym roku. W pierwszej połowie roku spółka sprzedała blisko 500 mieszkań. W drugim półroczu sprzedaż ma przyspieszyć, bo zwiększa się oferta. Dzięki 33,5 mln zł, jakie Józef Wojciechowski pożyczył spółce od marca, spółka rozpoczęła m.in. budowę kolejnych części gigantycznej inwestycji przy ul. Kasprzaka w Warszawie. Po dwóch miesiącach sprzedaży nabywców znalazło ponad 100 mieszkań z 673 w ofercie. W całym roku spółka ma rozpocząć inwestycje z 2,3 tys. mieszkaniami, w przyszłym — 1,3 tys., a w 2016 r. — 2,2 tys.
— Większość ma prawomocne warunki zabudowy lub pozwolenia, tylko 10 proc. nie ma żadnego z tych dokumentów, choć pracujemy nad nimi. Efektem nowej strategii będzie zwiększenie skali przychodów i zysków, co w przyszłości pozwoli zmniejszyć poziom zadłużenia na stałe. Zamierzamy spłacać, a nie rolować obligacje. Źródłem pieniędzy będą przepływy ze sprzedaży mieszkań. Sama inwestycja na Kasprzaka, gdzie znajdzie się 3 tys. mieszkań i 72 tys. mkw. powierzchni komercyjnej, da nam około 130 mln zł nadwyżek finansowych.Natomiast zadłużenie z tytułu kredytów nie spadnie, bo jest skorelowane z liczbą prowadzonych budów — mówi Małgorzata Szwarc-Sroka.
Ponad 40,4 mln zł pozyskanych z emisji zostanie przeznaczone na przedterminowy wykup obligacji, które ma w portfelu główny akcjonariusz (pozostanie mu jeszcze około 50 mln zł). Część przysługujących mu praw poboru zostanie objęte w rozliczeniu za 33,5 mln zł udzielonych pożyczek, a pozostała część trafi na inwestycje. — Główny akcjonariusz zapowiedział, że skorzysta ze wszystkich przysługujących mu praw poboru. Emisja nie zmieni istotnie struktury akcjonariatu spółki — mówi Mariusz Piskorski, wiceprezes Ipopema Securities, które jest jednym z oferujących.