Kiedy Niemcy zaczną rosnąć - webinar makroekonomiczny

Ignacy MorawskiIgnacy Morawski
opublikowano: 2024-01-03 16:13

Coraz więcej jest sygnałów, że ten rok w polskiej gospodarce może być naprawdę dobry. Obecnie jednak głównym źródłem słabości jest eksport, dotychczasowy król polskich wskaźników makroekonomicznych. Eksport towarów ogółem spada głównie z powodu załamania sprzedaży do Niemiec. Kiedy to się zmieni? W jakim stanie jest gospodarka za Odrą? Czy jej problemy mają charakter cykliczny, czy strukturalny? Zapraszam do obejrzenia zapisu webinaru, podczas którego starałem się udzielić odpowiedzi.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Webinar stanowi comiesięczne podsumowanie najważniejszych trendów makroekonomicznych w Polsce i na świecie. Omawiam kluczowe wskaźniki z Polski, Niemiec, USA i Chin, starając się nakreślić, w jakim miejscu znajdują się gospodarki. Dla subskrybentów Pulsu Biznesu dostępny jest każdy webinar, a raz na kwartał otwieramy go dla wszystkich. Obecny jest skierowany do naszych stałych czytelników.

Kiedy Niemcy zaczną rosnąć

Pobierz PDF

Oprócz głównych wskaźników ekonomicznych chcę naświetlić kilka wybranych zjawisk gospodarczych, które najbardziej rzucają się w oczy. W tym miesiącu proponuję przyjrzeć się sytuacji w Niemczech. Ożywienie gospodarcze jeszcze się tam nie zaczęło, a energochłonne branże przemysłu wciąż redukują produkcję. Można postawić pytanie, czy jest to tylko wydłużający się cykl, który w końcu dotrze go punktu przegięcia i przejdzie w fazę ożywienia, czy też jest to przejaw długookresowych problemów strukturalnych: nadmiernej zależności od gazu i produkcji na nim opartej, niezdolności do konkurencji cyfrowej z USA, nadmiernych oszczędności fiskalnych. Nie jestem pesymistą odnośnie perspektyw największej gospodarki Europy, ale wydłużająca się recesja jest powodem do pewnego zawahania.

Problem jest o tyle ważny dla Polski, że 30 proc. naszego eksportu towarów i 20 proc. eksportu usług trafia bezpośrednio do Niemiec. I na tym kierunku sprzedaż się załamała. W ujęciu realnym spada ona o ponad 5 proc. r/r, choć jeszcze w połowie roku dynamika wynosiła +5 proc. Jednocześnie na innych kierunkach sprzedaż zaczęła się ożywiać. Wyraźnie wyhamował spadek eksportu do krajów Grupy Wyszehradzkiej (Czechy, Węgry, Słowacja), rośnie eksport do pozostałych państw UE i spoza UE, do Azji, Afryki i Ameryki.

Oznacza to, że jest potencjał ożywienia polskiego eksportu, ale potrzebujemy do tego wzrostu popytu w Niemczech. Postaram się przyjrzeć głębiej danym z tej gospodarki i znaleźć odpowiedź na pytanie, czy i kiedy ten popyt może ruszyć.