Ponad 10 proc. drożały w środę akcje Kino Polska. Momentami pozwalało to nadawcy takich kanałów telewizyjnych, jak Kino Polska, Stopklatka, Zoom TV czy FilmBox, sięgnąć po miano najmocniej drożejącej spółki na sesji 15 maja 2024 r. Dzień wcześniej wieczorem Kino Polska przedstawiło wstępne wyniki za pierwszy kwartał 2024 r.
Skonsolidowane przychody od stycznia do marca 2024 r. wyniosły 75,5 mln zł, co oznacza wzrost o 7 proc. r/r. Zyski wzrosły jednak wyraźniej. Skonsolidowany zysk operacyjny o 34 proc. do 22,9 mln zł, a zysk netto o 39 proc. do 18,7 mln zł.
Na poziomie jednostkowym przychody wyniosły 56,9 mln zł, co oznacza wzrost o 6 proc. r/r. EBIT i zysk netto wzrosły o 18 i 27 proc., osiągając – odpowiednio – 6,5 oraz 5,5 mln zł.
„Wyniki finansowe zanotowane przez spółkę w okresie trzech miesięcy zakończonym 31 marca 2024 r. wynikają głównie z lepszego rezultatu segmentu Zoom TV” – napisał zarząd w lakonicznym komentarzu do wyników jednostkowych.
W przypadku wyników skonsolidowanych jako źródła poprawy wskazał jeszcze Stopklatkę i kanały z grupy FilmBox.
Ostateczne wyniki zostaną przekazane z raporcie kwartalnym, którego publikacja zaplanowana jest na 22 maja 2024 r.
Maciej Bobrowski, dyrektor wydziału analiz i informacji Domu Maklerskiego BDM, przyznaje, że skonsolidowane zyski spółki przekraczają jego oczekiwania o 44-45 proc. W swym komentarzu jest jednak wstrzemięźliwy.
„Spodziewaliśmy się stopniowej odbudowy wpływów reklamowych i małej erozji wpływów z emisji. Tymczasem naszym zdaniem na poziomie skonsolidowanym opublikowane dane wskazują na dobre dynamiki wzrostu wpływów z reklamy (m.in. efekt nowej umowy z brokerem reklamowym)” – komentuje Maciej Bobrowski.
Dzień przed publikacją wstępnych danych finansowych zarząd ujawnił, że z zysku za 2023 r. rekomenduje przeznaczenie 36,8 mln zł na dywidendę. Oznacza to 63 grosze na akcję. Maciej Bobrowski odczytuje tę rekomendację umiarkowanie pozytywnie. Przypomina, że poprzednia dywidenda wyniosła 35 groszy na akcję, ale sam prognozował w tym roku 79 groszy.