"Początek kwietnia to czas, w którym część naszego sprzętu zostanie przekazana stronie irackiej. Zasadnicze wyzwania będą w czerwcu i lipcu, gdy będziemy przekazywali odpowiedzialność za bezpieczeństwo w ręce Irakijczyków. Potem we wrześniu nastąpi ewakuacja sprzętu do kraju" - mówił Klich.
Jego zdaniem, zasadniczy moment wycofania żołnierzy nastąpi pod koniec września i na początku października. "Po 31 października w Iraku nie będzie żadnego żołnierza polskiego" - powiedział minister.
Polski kontyngent wojskowy w Iraku działa od września 2003 r., kiedy Wielonarodowa Dywizja Centrum-Południe pod polskim dowództwem przejęła od Amerykanów odpowiedzialność za strefę środkowo-południową. Strefa obejmowała wtedy 5 z 18 prowincji Iraku. Polski kontyngent liczył wówczas prawie 2500 żołnierzy, a cała dywizja miała ok. 9000 żołnierzy z 21 krajów. Obecnie dywizja liczy ok. 2 tys. żołnierzy - poza polskim, w jej skład wchodzą kontyngenty z 8 państw.
Od 2003 r. w Iraku zginęło i zmarło - także poza strefą, za którą odpowiada
polskie wojsko - 22 żołnierzy, trzech byłych wojskowych zatrudnionych przez
zagraniczne firmy ochroniarskie, dwóch dziennikarzy i funkcjonariusz BOR.