Kodano Optyk widzi się w roli lidera

Mariusz BartodziejMariusz Bartodziej
opublikowano: 2023-10-18 20:00

Rodzima sieć salonów optycznych rozrasta się o kilkadziesiąt placówek rocznie i chce przegonić Vision Express. Otwarcie się na franczyzę przerosło jej oczekiwania.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • w jakim tempie Kodano Optyk rozbudowuje sieć i kiedy chce przegonić lidera
  • z jakimi kosztami wiąże się otwieranie własnych i franczyzowych salonów
  • dlaczego firma otwarła się na franczyzę i jakie ma plany w tym zakresie
  • czy wkrótce może zmienić właściciela
  • kiedy salony Kodano pojawią się za granicą i który kraj będzie pierwszy
  • dlaczego, zdaniem eksperta, na polskim rynku optycznym jest wciąż dość miejsca na nowe biznesy i dynamiczną ekspansję obecnych
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Łączne przychody na polskim rynku okularów wyniosą w tym roku 644,2 mln USD (ok. 2,7 mld zł), a do 2027 r. będą rosły średnio o 4 proc. rocznie – prognozuje Statista. Potencjał branży dostrzegł m.in. Medicover, który postanowił w 2022 r. mocniej w niej zaistnieć i przejął za 9,7 mln EUR ponad 20 salonów Lynx Optique. Na organiczną, dynamiczną ekspansję stawia natomiast Kodano Optyk.

Kodano Optyk chce być największy

Na razie jedyną w Polsce siecią optyczną, która przekroczyła próg 100 placówek, jest Vision Express – zakończył 2022 r. z 256 salonami (+14 r/r) w ponad 130 miastach. Jest częścią globalnej grupy Grand Vision mającej ok. 6,5 tys. lokalizacji. Rękawicę rzuca mu rodzimy Kodano Optyk, który równolegle otwiera salony własne i franczyzowe. Ma ich łącznie 81, a do końcu roku może to być ok. 90.

– Patrząc na już zaplanowane otwarcia i duże zainteresowanie franczyzobiorców, w 2024 r. chcielibyśmy rozbudować sieć o 30-40 salonów, a w ciągu dwóch lat mniej więcej ją podwoić. Natomiast za pięć lat chcemy stać się krajowym liderem pod względem liczby placówek – zapowiada Karol Kożusznik, członek zarządu Kodano Optyk.

Roczny budżet firmy na rozbudowę sieci to kilkanaście milionów złotych, a średni koszt pełnego wyposażenia salonu to ok. 350-400 tys. zł.

– Dzięki wypracowanym relacjom z dostawcami i dużym doświadczeniu potrafimy bardzo efektywnie otwierać salony. Finansujemy ekspansję z wypracowywanej gotówki, wspierając się kredytami, a w modelu franczyzowym większość kosztów otwarcia ponosi franczyzobiorca – wyjaśnia Karol Kożusznik.

Odważna ekspansja popłaca…

Mateusz Matula i Jacek Młodawski założyli w 2004 r. sklep internetowy Szkla.com z soczewkami kontaktowymi, który z czasem wybił się na pozycję lidera w Polsce. W 2011 r. naturalnie poszerzyli ofertę o pełne okulary sprzedawane w e-sklepie Kodano.pl. Efekt nie był równie spektakularny, więc pięć lat później otworzyli pierwszy salon optyczny, a dziś cała grupa funkcjonuje pod marką Kodano.

– W ciągu trzech ostatnich lat otworzyliśmy ponad 70 salonów. Jesteśmy najdynamiczniej rozwijającą się siecią salonów optycznych w kraju i jedyną tak dużą z wyłącznie polskim kapitałem. Podczas gdy konkurenci rozwinęli się częściowo poprzez akwizycje, my stawiamy na organiczny wzrost. W branży zaczynają krążyć plotki, że chcemy się sprzedać [w poprzednich latach mówiło się, że bliski przejęcia polskiego biznesu był Mister Spex, branżowy gigant z Niemiec – red.] – to nieprawda i nie mamy powodu, by w najbliższym czasie zaczynać tego typu rozmowy – mówi Karol Kożusznik.

Gdy w 2020 r., w obliczu pandemii koronawirusa, wiele firm wstrzymało inwestycje, Kodano postawiło na dynamiczną ekspansję. Branża optyczna wręcz nieco zyskała w tym okresie, ale przedstawiciele różnych sektorów rynku handlu detalicznego wpadli w finansowe kłopoty.

– W efekcie zwolnili bardzo dobre miejsca w galeriach, których właściciele szukali nowych najemców. Dzięki temu weszliśmy na korzystniejszych warunkach w lokalizacje, które wcześniej były poza naszym zasięgiem. Istnieją fatalne lokalizacje w bardzo dobrych obiektach handlowych oraz genialne w obiektach mało popularnych. Dzięki właściwej selekcji nie zamknęliśmy do tej pory żadnej placówki – wyjaśnia menedżer.

Okiem eksperta
Miejsca starczy dla wielu
dr hab. n. med. Janusz Skrzypecki
specjalista okulistyki z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego
Miejsca starczy dla wielu

Na polskim rynku optycznym jest wciąż dużo miejsca na nowe biznesy i dynamiczny rozwój istniejących. W kolejnych latach coraz więcej osób – w tym dzieci i młodych dorosłych – będzie wymagało korekcji wad wzroku w związku z epidemią krótkowzroczności wynikającą z obecnego stylu życia. Ponadto społeczeństwo się bogaci i przybywa salonów skupionych na niestandardowych oprawkach związanych w większym stopniu z modą. To sprawia, że wartość rynku będzie prawdopodobnie ciągle rosła.

Na rodzimym rynku przeważa raczej zagraniczny kapitał, czego przejawem jest m.in. pozycja Vision Express. Rodzimi gracze nie zostają jednak daleko w tyle. Otwiera się coraz więcej butikowych salonów, dynamicznie rozwija się m.in. Kodano, Muscat, czy Family Optic.

…a franczyza pomaga w ekspansji

W 2023 r. sieć Kodano powiększy się o ok. 25 salonów, w tym 20 we franczyzie. Postawiło ono na ten model od tego roku, by przyspieszyć ekspansję. Wyniki niektórych placówek wręcz przekraczają założenia, a przedsiębiorcy szykują się do uruchomienia kolejnego salonu – trzeciego, czwartego, a nawet piątego.

– Mamy kilku franczyzobiorców z doświadczeniem w branży optycznej i zależy nam na kolejnych, ale często obawiają się prowadzenia własnego biznesu lub nie mają wystarczającego kapitału – zakładając najem lokalu, to koszt ok. 200-250 tys. zł. Najczęściej współpracują z nami skuteczni przedsiębiorcy szukający dywersyfikacji, a wśród naszych franczyzobiorców są też bankowcy, handlowcy, deweloperzy, czy nawet żołnierze i nauczyciele – mówi Karol Kożusznik.

Kodano to ogólnopolska sieć, obecna we wszystkich miastach wojewódzkich. Nowych lokalizacji pod własne punkty szuka w największych miejscowościach, ale duży potencjał dostrzegamy także w mniejszych miastach powiatowych. Tę część rynku, wraz z gminami, oddaje w ręce franczyzobiorców.

– Optymalna wielkość naszego własnego salonu to ok. 100-120 m kw., a franczyzowego 50-70 m kw. Swoje placówki mamy już w większości najważniejszych obiektów handlowych – zostało nam ich jeszcze kilkanaście – i będziemy wchodzić do coraz mniejszych miast, bo własna sieć jest dla nas ważna. Niewykluczone jednak, że w ciągu kilku lat salony franczyzowe zaczną przeważać w łącznej liczbie – informuje członek zarządu Kodano Optyk.

8

Tyle konkurencyjnych sieci mających po kilkadziesiąt salonów optycznych wymienia – w swoim sprawozdaniu za 2022 r. – lider polskiego rynku, Vision Express…

2000

…a co najmniej tylu indywidualnych optyków działa, według niego, w całej Polsce.

Salony w Rumunii to kwestia czasu

W 2022 r. grupa zwiększyła przychody o ok. 24 proc. do 167 mln zł (dla porównania: Vision Express, lider, wypracował w tym okresie 612,2 mln zł sprzedaży i 99 mln zł wyniku operacyjnego). Zysk EBITDA spadł jednak z 5,9 do 4 mln zł wskutek uruchomienia IQ Vision – własnego laboratorium produkującego soczewki okularowe.

– To czwarty tego typu obiekt w Polsce, realizuje wewnętrzne i zewnętrzne zamówienia. Ta inwestycja jest dla nas kolejnym po automatyzacji procesu badania wady wzroku elementem w tworzeniu innowacji i przewag konkurencyjnych – mówi Karol Kożusznik.

W tym roku Kodano spodziewa się nieco mniejszej dynamiki, ponieważ stacjonarna sprzedaż LFL (bez uwzględnienia nowych placówek) rośnie o ok. 7-8 proc. wobec 16-17 proc. w ubiegłym roku. Ten wynik i tak go zadowala, bo przedstawiciele wielu branż detalicznych notują nawet spadek, a jego wzrost wynika przede wszystkim z większego wolumenu. W kolejnych latach dynamice będzie sprzyjać podbój regionu.

– Prowadzimy już sprzedaż internetową na pięciu zagranicznych rynkach, m.in. w Czechach i na Węgrzech. Międzynarodowa ekspansja naszych salonów optycznych jest nieunikniona, a jednym z pierwszych krajów będzie Rumunia. Planujemy od razu uruchomić przynajmniej pięć własnych placówek, by zbudować odpowiednią bazę pod rozwój. Już rozglądamy się za najlepszymi lokalizacjami, a w 2024 lub 2025 r. chcemy rozpocząć negocjacje z wynajmującymi – mówi Karol Kożusznik.

Mocne strony

Kodano Optyk chce wyróżniać się m.in. podążaniem za trendem, zgodnie z którym branża optyczna przestaje być kojarzona wyłącznie z medycyną, a zaczyna z modą – konsumenci coraz częściej kupują kilka par okularów pod różne stylizacje.

– Mamy szeroką ofertę średnio około 800-900 oprawek, a w największych salonach nawet dwóch tysięcy, dzięki czemu każdy jest w stanie dobrać u nas okulary w oczekiwanej cenie. Widzimy, że patriotyzm gospodarczy nabiera znaczenia, dlatego podkreślamy, że jesteśmy polską siecią salonów optycznych. Przywiązujemy też dużą wagę do automatyzacji. Do końca roku wyposażymy wszystkie placówki w sprzęt do badania wzroku z autorskim oprogramowaniem, które pozwoli każdemu pracownikowi zbadać wzrok równie dokładnie jak optometrysta, a naszą długoterminową wizją jest stworzenie samoobsługowych salonów optycznych – mówi Karol Kożusznik.