Kolejne silne tąpnięcie na amerykańskich giełdach

WST
opublikowano: 2007-07-26 22:06

Na amerykańskich giełdach trwa huśtawka. Po środowym odbiciu w czwartek doszło do kolejnej, tym razem bardzo głębokiej korekty. Indeksy spadały już od pierwszego dzwonka w obawie o kondycję rynku nieruchomości, kredytów hipotecznych i w związku z niepewnością co do kształtowania się cen ropy naftowej. Swoje piętno na przebiegu sesji odcisnęły też dane makro.

Mniej niż oczekiwali tego ekonomiści wzrosły zamówienia na dobra trwałego użytku w czerwcu. Lepiej z kolei zaprezentowały się dane z rynku pracy, gdzie liczba tzw. nowych bezrobotnych odnotowała spadek do 301 tys. Rozczarował najnowszy odczyt wskaźnika sprzedaży nowych domów. W poprzednim miesiącu spadł on do poziomu 834 tys. wobec prognozy 890 tys. i 915 tys. w maju.

Jedną z niewielu spółek, którym udało się umknąć przecenie było Apple. Firma, mimo obaw analityków, zaskoczyła pozytywnie poziomem zysków w poprzednim kwartale. Pomogła bardzo wysoka sprzedaż komputerów Macintosh.

W prestiżowej średniej Dow Jones najmocniej przeceniano papiery Alcoa, potentata aluminiowego, GM, największego gracza w sektorze motoryzacyjnym oraz Exxon Mobil, największego koncernu paliwowego (poinformował o spadku produkcji) i Citicorp, giganta finansowego.

Ostatecznie indeks Dow Jones stracił 2,30 proc. To jego drugi najgorszy wynik w roku. Z kolei technologiczny Nasdaq Composite opadł o 1,80 proc.