Regnier podkreślił, że Ukraina wyraziła już zainteresowanie systemem GOVSATCOM i KE sprawdza teraz, jak system może zostać wykorzystany przez Kijów. Chodzi o system wykorzystujący już istniejące systemy łączności satelitarnej krajów członkowskich. GOVSATCOM polega na ich łączeniu i dalszym udostępnianiu.
Obecnie łączność Ukrainie zapewnia Starlink należący do miliardera i sojusznika Donalda Trumpa Elona Muska. Biały Dom ogłosił we wtorek wstrzymanie pomocy wojskowej dla Ukrainy.
Unia Europejska również postanowiła o uniezależnieniu się od Starlinka. Pod koniec 2024 r. KE podpisała umowę koncesyjną na internet satelitarny z konsorcjum europejskich firm SpaceRISE. Chodzi o system satelitarny IRIS2. Jak podał jednak Regnier we wtorek, system ten będzie w pełni operacyjny w 2030 r. Do tego czasu Ukraina mogłaby jednak korzystać z istniejących już rządowych systemów łączności satelitarnej.
Rzecznik KE nie chciał jednak przesądzać, czy GOVSATCOM będzie w stanie zastąpić Starlinka w pełni. Ten pozwala np. ukraińskiej armii na sterowanie dronami.