Sejmowa komisja śledcza ds. PKN Orlen nie otrzymała jeszcze zaświadczenia lekarskiego od Jana Kulczyka, które usprawiedliwiałoby jego nieobecność na posiedzeniu komisji 9 listopada, gdy miał być przesłuchiwany - poinformowano PAP we wtorek w sekretariacie komisji.
We wtorek wieczorem pełnomocnik Kulczyka Jan Widacki w wypowiedzi dla telewizji TVN powiedział, że rano zaświadczenie zostało wysłane do komisji śledczej.
Zaświadczenie lekarskie otrzymała natomiast prokuratura w Łodzi, która wezwała Kulczyka na 17 października, zakwestionowała je jednak, gdyż dotyczyło okresu do 11 listopada. Wieczorem pełnomocnik Kulczyka prof. Jan Widacki poinformował, że przesłał prokuraturze kolejne zaświadczenie lekarskie, datowane na poniedziałek, które informuje, że przez kilka dni Jan Kulczyk nie będzie zdolny do podróży.
Komisja 9 listopada, po wysłuchaniu oświadczenia odczytanego przez pełnomocnika Kulczyka, dała tydzień na dostarczenie
zaświadczenia lekarskiego o chorobie biznesmena.
ago/ lop/ mgl/