Przedsiębiorcy, którzy tworzą i wdrażają nowatorskie rozwiązania, mogą liczyć na oszczędności. Wystarczy, że skorzystają z preferencji podatkowych. Jeżeli mają wątpliwości, czy przysługuje im ulga B+R, na ekspansję lub robotyzację, mogą liczyć na objaśnienia fiskusa.
Ulga B+R
Ostatnio dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej (KIS) stwierdził, że odpisy amortyzacyjne sprzętu zakupionego przez przedsiębiorcę mogą być objęte ulgą B+R, ale tylko w części służącej działalności badawczo-rozwojowej. Przypadek dotyczył spółki funkcjonującej w branży produkcyjno-usługowej, która ma dział B+R.
– Jego pracownicy zaprojektowali i wprowadzili do produkcji innowacyjny układ stabilizacji i filtracji gazu. Aby zrealizować ten projekt, właściciele spółki kupili z własnych środków obrotowych niezbędne maszyny. Zainstalowano je w hali produkcyjnej. Stanowią one środki trwałe spółki. Dzięki nowemu parkowi maszynowemu szefowie firmy wprowadzili do produkcji nie tylko wspomniany układ, lecz również nowe podzespoły – opisuje Urszula Uchmańska, menedżer w Crido.
Dyrektor KIS zwrócił uwagę, że zakupione przez przedsiębiorcę składniki majątkowe były częściowo wykorzystywane do przedsięwzięć B+R, a po trosze do bieżącej działalności. Uznał, że koszty odpisów amortyzacyjnych od wspomnianych składników majątkowych będą podlegały odliczeniu tylko w tej części, w jakiej środki trwałe służą prowadzeniu działalności B+R.
Urszula Uchmańska zaznacza, że w przypadku ulgi B+R istotne jest rozpoznanie kosztów podatkowych przez przedsiębiorcę już na wczesnym etapie realizacji projektu.
– Gdyby przedstawiciele spółki zaliczyli stworzenie innowacyjnego układu stabilizacji i filtracji gazu do prac rozwojowych, najpewniej w większym stopniu skorzystaliby z zachęty podatkowej. Rozpoznanie kosztów projektów B+R jako środków trwałych znacznie ogranicza możliwości odliczeń – zwraca uwagę Urszula Uchmańska.
Wydatki przeznaczone na zakup materiałów i surowców wykorzystanych do przeprowadzenia próby technologicznej mogą być objęte ulgą B+R. Skarbówka wydała stosowną interpretację dotyczącą spółki z sektora produkcji żywności i napojów.
– Zajmuje się ona rozwojem nowych lub ulepszonych produktów, procesów i receptur. Prowadzi prace B+R polegające zarówno na produkcji testowej, jak i pilotażowej w warunkach rzeczywistych. Drugi typ produkcji jest niezbędny do zakończenia wspomnianych prac B+R, bo potwierdza, że w warunkach rzeczywistych osiągnięto takie same parametry, jak w przypadku prób i testów. Dyrektor KIS przyznał, że koszty materiałów i surowców zakupionych na potrzeby obu rodzajów produkcji podlegają odliczeniu – wyjaśnia menedżer w Crido.
Ulga na ekspansję
Kolejna decyzja fiskusa dotyczy ulgi na ekspansję, zwanej również prowzrostową.
– Mogą z niej skorzystać przedsiębiorcy, którzy produkują wyroby i ponoszą wydatki na zwiększenie przychodów z działalności. Preferencja umożliwia im dwukrotne rozliczenie kosztów dotyczących wzrostu sprzedaży produktów. Najpierw poprzez zaliczenie danego wydatku do kosztów uzyskania przychodu, natomiast drugi raz poprzez pomniejszenie podstawy opodatkowania na etapie składania zeznania rocznego – wyjaśnia Michał Rodak, doradca podatkowy w Grant Thornton.
O ulgę na ekspansję ubiegali się właściciele spółki z branży spożywczej zajmujący się produkcją słodyczy i innych wyrobów cukierniczych. Przedstawiciele spółki biorą udział w targach, zarówno krajowych, jak i międzynarodowych. Występują w roli wystawcy, promują własne produkty, dostarczają informacje na temat prowadzonej działalności biznesowej. Dyrektor KIS w interpretacji indywidualnej zaliczył do kosztów uzyskania przychodów poniesionych w celu zwiększenia sprzedaży produktów również wydatki dotyczące uczestnictwa w targach. W grę wchodzi m.in. organizacja miejsca wystawowego, zakup biletów lotniczych, zakwaterowanie i wyżywienie pracowników.
Ulga na robotyzację
Przedsiębiorcy mogą korzystać także z ulgi na robotyzację.
– Ta zachęta podatkowa wspiera przedstawicieli biznesu w automatyzacji firm. Takie przedsiębiorstwa szybciej się rozwijają i stają się coraz bardziej atrakcyjne na krajowym i międzynarodowym rynku. Preferencja ma zachęcić podatników do zakupu robotów przemysłowych – tłumaczy Michał Rodak.
Jednak skarbówka uznała, że ulga na robotyzację nie przysługuje występującej o interpretację przepisów firmie z sektora usługowo-handlowego.
– Spółka zajmuje się serwisem i instalacją maszyn, a także naprawami ich elementów składowych. Jej właściciele kupili robota przemysłowego i wykorzystują go do świadczonych przez siebie usług. Dyrektor KIS zauważył, że robot nie jest przeznaczony do zastosowań przemysłowych, tylko usługowo-handlowych. Dlatego nie podlega odliczeniu – podkreśla Urszula Uchmańska.
Kolejna interpretacja skarbówki, również niekorzystna dla podatników, dotyczy zakupu i wdrożenia w firmie z branży handlowej automatycznego systemu transportu pojemników.
– Spółka realizuje z pomocą dotacji projekt, który obejmuje inwestycje w rozbudowę i adaptację budynku oraz jego wyposażenie. Chodzi o stworzenie i wdrożenie systemu zautomatyzowanej i zrobotyzowanej technologii produkcji. Dyrektor KIS uznał, że nie będzie on wykorzystywany do zastosowań przemysłowych, dlatego spółka nie może skorzystać z ulgi na robotyzację – zaznacza Urszula Uchmańska.