Nadzorca rynku zaplanował wkrótce spotkanie, aby omówić skutki handlu, który zakłócił rynek walutowy, wynika z nieoficjalnych informacji jednego z urzędników koreańskiego ministerstwa finansów.

Zdaniem Banku Korei, lokalna waluta spadła zbyt szybko w krótkim okresie czasu, a jej słabość jest nadmierna w porównaniu do fundamentów gospodarczo-finansowych.
Nie ma pozytywnych informacji z negocjacji USA-Chiny, nastroje na lokalnych rynkach papierów wartościowych stały się negatywne, a dolar nadal rośnie - powiedział Min Gyeong-won, ekonomista w Woori Bank. W jego opinii, ostrzeżenie władz mogło pojawić się zbyt późno, ponieważ handlowcy zaczęli sprzedawać walutę, dopóki nie osiągnęła poziomu 1200 USD za dolara.
Od początku maja wycena wona spadła już o około 2,1 proc., co doprowadziło co najmniej ośmiu poważnych ostrzeżeń słownych ze strony ministerstwa finansów i Banku Korei, przy czym w ostatnich dniach ton stał się ostrzejszy.
Najgorsza w Azji waluta w tym roku została dotknięta gwałtownym spowolnieniem eksportu chipów, podczas gdy wojna handlowa zaszkodziła perspektywom gospodarczym Korei.