Krach w branży energii odnawialnej (WYKRES DNIA)

Marek WierciszewskiMarek Wierciszewski
opublikowano: 2012-12-11 12:00

Energia odnawialna to moda, która właśnie dobiega końca? Inwestorzy zdają się tak myśleć.

Indeks opisujący notowania w globalnej branży energii odnawialnej znalazł się w grudniu ponad 90 proc. poniżej swoich szczytów z 2007 r. RENIXX® Word, bo o nim mowa, tworzy 30 największych na świecie przedsiębiorstw, które przynajmniej 50 proc. przychodów pozyskują z wytwarzania energii odnawialnej lub produkcji oprzyrządowania. Czasy świetności branży, takiej jak w latach 2006 – 2008, mogą już nie wrócić.

- Subsydia do zielonej energii obowiązywały przez lata, jednak to w tym okresie rządy zdwoiły wysiłki na rzecz jej rozwoju – przypomina Steve Goreham, dyrektor w Amerykańskiej Koalicji Badań Klimatycznych, w felietonie opublikowanym na łamach Washington Times.

None
None

Efektem był gwałtowny napływ kapitału od inwestorów i bańka inwestycji w branży. Pojawienie się problemów fiskalnych zmusiło jednak rządy do ograniczenia subsydiów, a to sprawiło, że bańka pękła. W przyszłym roku liczba instalacji w energetyce wiatrowej spadnie na świecie o 9,4 proc. Zdaniem analityków wina leży po stronie niepewności co do przyszłego kształtu ulg podatkowych w USA.

- Dziś tylko jednak firma naftowa, Exxon Mobil, ma kapitalizację 40 – krotnie przewyższającą wartość należących do RENIXX 30 największych firm z branży energii odnawialnej – komentuje Steve Goreham.

Spadek globalnego indeksu sektora energii odnawialnej od 2007 r. przekracza 90 proc.