Plan ten może zadowolić inwestorów, którzy liczą na to, że firma uniknie dalszych strat. Według niektórych analityków Moderna musi obniżyć koszty o co najmniej miliard dolarów, aby odzyskać zaufanie inwestorów i wiarygodność w zakresie rentowności.
Do zamknięcia sesji w środę akcje Moderny spadły w tym roku o około 20 proc. Firma zwalnia tempo prac nad nowymi terapiami, częściowo ze względu na ostatnie problemy ze sprzedażą. W czwartek Moderna ogłosiła również przesunięcie planu osiągnięcia rentowności z 2026 na 2028 rok.
W zeszłym miesiącu firma obniżyła prognozy sprzedaży na ten rok z powodu niskich przychodów ze sprzedaży szczepionek przeciw wirusowi COVID-19 w Europie oraz zwiększonej konkurencji na rynku amerykańskim, co sprawiło, że debiut jej nowej szczepionki przeciwko wirusowi RSV okazał się rozczarowujący.
Firma z Cambridge w Massachusetts sprzedaje dwa produkty: szczepionkę przeciw wirusowi COVID-19 oraz szczepionkę przeciw wirusowi RSV. Przewiduje, że łączna sprzedaż obu szczepionek w przyszłym roku wyniesie od 2,5 do 3,5 mld USD. W tym roku firma spodziewa się osiągnąć sprzedaż na poziomie od 3 do 3,5 mld USD, co jest niższym wynikiem niż wcześniejsze prognozy, które zakładały przychody na poziomie około 4 mld USD.
Moderna jest znana z wysokich wydatków na badania i rozwój, które stanowią większy procent sprzedaży niż u konkurencji. Inwestycje te były napędzane wiarą w potencjał technologii mRNA do skutecznego leczenia i zapobiegania wielu chorobom, od grypy po raka. Jednak gwałtowny spadek sprzedaży szczepionek przeciw wirusowi COVID-19 zmusza firmę do ograniczenia części swoich ambitnych planów.
Pfizer, główny konkurent Moderny, również z problemami
Ostatnio stan Kansas w USA złożył pozew przeciwko firmie Pfizer, zarzucając jej wprowadzanie opinii publicznej w błąd w sprawie szczepionki na COVID-19. Oskarżenia dotyczą ukrywania potencjalnych zagrożeń związanych ze stosowaniem tej szczepionki oraz rozpowszechniania nieprawdziwych informacji na temat jej skuteczności.
Trzy miesiące temu informowaliśmy, że Pfizer, GSK i inne firmy farmaceutyczne staną przed sądem w Delaware. Sędzia uznał, że istnieje wystarczająca ilość dowodów, aby pozwolić, by sprawa dotycząca leku Zantac, który może mieć związek z ryzykiem nowotworów, została przedstawiona ławie przysięgłych.
Dziesięć miesięcy temu Pfizer postanowił zakończyć prace nad nowym lekiem na odchudzanie z powodu licznych skutków ubocznych. Jak podała agencja Bloomberg, ponad połowa uczestników badań musiała przerwać jego stosowanie z powodu nasilających się objawów, takich jak nudności i wymioty, co okazało się poważnym problemem dla firmy stawiającej na innowacyjne terapie.
W czerwcu Pfizer ogłosił, że jego eksperymentalna terapia genowa na dystrofię mięśniową Duchenne’a (DMD) nie przyniosła poprawy funkcji ruchowych u pacjentów w zaawansowanej fazie badań w porównaniu z grupą kontrolną, która otrzymywała placebo.