Drożejące kredyty i powoli rosnące ceny mieszkań to powody, dla których za zakup lokalu Polacy muszą wydawać coraz więcej. Wartość indeksu kosztu kredytu, obliczanego przez Lion’s Bank i Morizon.pl, we wrześniu osiągnęła poziom 83 pkt. Aktualny odczyt sugeruje, że chcąc kupić mieszkanie na kredyt w jednym z dziesięciu największych polskich miast, trzeba się liczyć z kosztem wyraźnie, bo o 6,4 proc. wyższym niż przed rokiem. Wrzesień jest tym samym już 18. miesiącem wzrostu kosztu zakupu mieszkania na kredyt. „Taki wzrost zawdzięczamy odrobinę wyższym cenom ofertowym mieszkań. Ponadto cały czas mamy do czynienia z pogarszającymi się warunkami kredytowymi i rosnącym oprocentowaniem długu. Dziś trzyosobowa rodzina z dochodem 5 tys. zł netto może liczyć na 30-letni kredyt mieszkaniowy w kwocie niespełna 373 tys. zł, a więc o prawie 84 tys. zł mniej niż przed rokiem” — głosi raport Lion’s Banku. Do zestawu złych wiadomości dla potencjalnych kupujących analitycy dokładają konieczność posiadania 15-procentowego wkładu własnego (a od 2017 r. — 20-procentowego), co przekłada się na wymóg posiadania sporych zapasów gotówki. Jest ona potrzebna także na różnego rodzaju prowizje, podatki i opłaty, związane z zakupem i zaciągnięciem długu.

8proc. Przeciętnie o tyle droższy jest zakup mieszkania w porównaniu z sytuacją sprzed półtora roku, wynika z obliczeń Lion’s Banku.