Główne indeksy moskiewskiej giełdy zyskują ponad 3 proc. Rynek odreagowuje czwartkową wyprzedaż, która skurczyła kapitalizację rynku o 9 proc. Nastroje poprawiło też utrzymanie przez Moody's krajowego ratingu. Wzrostom przewodzą akcje Jukosu (+10 proc.). Tymczasem agencja informacyjna RBC alarmuje, że gigantowi naftowemu grozi niewypłacalność.
Niektóre londyńskie banki stawiają pod poważnym znakiem zapytania utrzymanie kredytu konsorcjalnego dla Jukosu. Miały się w niego zaangażować m.in. BNP Paribas, KBC Bank, UFJ Bank, ale po zajęciu przez prokuraturę pakietu kontrolnego koncernu umowa prawdopodobnie upadnie. Analitycy z Veles Capital uważają, że londyńskie banki mogą domagać się zwrotu kredytu. Tymczasem kasa Jukosu świeci pustkami po ostatniej wypłacie dywidendy.