Prezydent Aleksander Kwaśniewski uważa, że niedzielne wybory do Parlamentu Europejskiego "niczego nie rozstrzygnęły", a przeprowadzenie wcześniejszych wyborów do Sejmu mogłoby doprowadzić do podobnie niskiej frekwencji. Według wstępnych sondaży, w wyborach uczestniczyło ok. 21 proc. uprawnionych.
"W moim przekonaniu wyniki wyborów europejskich powinny nakłaniać partie polityczne do bardzo głębokiej refleksji: one niczego nie rozstrzygnęły" - powiedział prezydent RP.
Zdaniem prezydenta, po eurowyborach sytuacja w Polsce jest "jasna, jeśli chodzi o wsparcie elektoratu, i całkowicie niejasna, jeśli chodzi o reakcję ogromnej części społeczeństwa, która nie poszła głosować".
zig/ dg woj/ mw/