Lachowski buduje w Gibraltarze

Eugeniusz TwarógEugeniusz Twaróg
opublikowano: 2016-08-18 22:00

Twórca mBanku znalazł potężnego inwestora i pracuje nad internetowym projektem. Miał być bank — może będzie kantor

Dwa tygodnie temu, 5 sierpnia, Fininvest, wehikuł finansowy Silvia Berlusconiego podpisał wstępne porozumienie sprzedaży 99,9 proc. akcji AC Milan. Klub, który należał do rodziny byłego premiera przez ponad 30 lat, za 740 mln EUR odkupiło chińskie konsorcjum na czele z funduszem GSR Capital. Jego szef Sonny Wu dwa miesiące wcześniej podpisał inną umowę — z firmą Metro Leader. W czwórce jej założycieli jest dwóch bankowców z Polski. Jednym z nich jest Sławomir Lachowski, twórca mBanku.

IDEA BEZ GRANIC:
IDEA BEZ GRANIC:
Sławomir Lachowski od lat próbuje powtórzyć sukces mBanku. Nie udało się zbudować banku mobilnego w kraju. Teraz bankowiec szuka szczęścia na rynku międzynarodowym
ARC

Idea fix

Od kilku miesięcy po rynku krąży pogłoska, że Sławomir Lachowski wspólnie z „Chińczykami” buduje bank internetowy na Gibraltarze. Nie pierwszy raz — od kiedy znany finansista opuścił fotel prezesa BRE Banku (obecnie mBank), informacje o planach budowy drugiego mBanku pojawiają się dość regularnie, przy okazji jego współpracy z Orange, Meritum czy FM Bankiem PBP. Wiosną Sławomir Lachowski na pytanie „PB” o internetowy projekt odpowiedział, że jest za wcześnie, żeby mówić o konkretach. W KRS od dawna nie ma żadnych nowych informacji o byłym szefie BRE Banku. Jak się jednak okazało, wartobył prześledzić biznesową aktywność jego współpracowników.

Na założoną w ubiegłym roku spółkę Dragon Services natrafiliśmy, przeglądając dossier Piotra Gawrona, menedżera od lat związanego ze Sławomirem Lachowskim. Pracowali razem w BRE Banku, później w Meritum Banku, a następnie w FM Banku PBP. Według KRS, spółka zajmuje się „doradztwem w zakresie informatyki”. W maju tego roku w Dragon Services zaszły spore zmiany. Udziały od Piotra Gawrona wykupiło dwóch inwestorów: G-Rock i Metro Leader. Kapitał spółki się nie zmienił — wciąż jest na poziomie kodeksowego minimum, czyli 5 tys. zł.

Kim są inwestorzy? O pierwszym wiadomo niewiele. G-Rock przedstawia się na stronie internetowej jako „internetowy projekt wealth management”. Witryna wygląda jak w budowie, zawiera niewiele treści, a z kilku podstron aktywna jest tylko zakładka: „o nas”. Można się z niej dowiedzieć, że grupa podpisała list intencyjny z rządem Gibraltaru i zaczęła rozmowy na temat budowy w regionie banku internetowego, oferującego zdalne otwieranie rachunków, przelewy on-line, kantor walutowy i inwestycje. Domena jest zarejestrowana przez pośrednika z adresem w Auckland w Nowej Zelandii.

Chiński inwestor

Więcej udało nam się dowiedzieć o drugim akcjonariuszu Dragon Services. Metro Leader założyło czterech wspólników: dwóch pracowników Bain&Co (jeden już nie pracuje w tej firmie) oraz Sławomir Lachowski i Piotr Gawron. Na początku roku znaleźli inwestora — zarejestrowany na Bermudach, ale mający chińskie korzenie, notowany na giełdzie w Hongkongu Good Fellow Resources Holding (obecnie Good Resources). To potężny wehikuł inwestycyjny, dysponujący miliardami dolarów do ulokowania. Z dokumentów wynika, że jest częścią tej samej grupy kapitałowej, do której należy GSR Capital Sonny’ego Wu.

W styczniu holding spisał z czwórką właścicieli Metro Leadera umowę, na mocy której w ciągu sześciu miesięcy Good Resources miał wyłożyć 5 mln USD na dokapitalizowanie spółki i objąć 77,78 proc. akcji. Pozostałe akcje trafiły do Prominent Wise. W ramach kolejnej umowy chiński inwestor objął połowę akcji tej spółki. Pozostałe w różnych proporcjach przypadły w udziale założycielom Metro Leadera. Na pełne opłacenie akcji mają czas do 2018 r. Holding ogłosił również, że docelowo wyłoży do 80 mln USD na nową inwestycję.

„Jest to platforma, na bazie której Good Resources zamierza zbudować bankowość internetową oraz biznes finansowy o międzynarodowym zasięgu” — powiedział w komunikacie giełdowym Sonny Wu, szef holdingu. Podano w nim również, że powstanie internetowy bank oferujący innowacyjne, przełomowe rozwiązania w Europie i na całym świecie.

Podstawą będzie unikatowa platforma mobilna „trzy w jednym”, umożliwiająca dostęp do usług bankowych, wealth managementu i zarządzania funduszami inwestycyjnymi. Usługi bankowe będą obejmowały m.in. zdalne otwieranie rachunków, przelewy w różnych walutach realizowane w czasie rzeczywistym — całą dobę siedem dni w tygodniu. Inwestor wyraża zadowolenie, że dzięki wysiłkom zespołu GSR Capital udało się pozyskać do projektu czołową postać w bankowości internetowej w Europie, Sławomira Lachowskiego, który uplasował na rynku kilka znaczących bankowych marek, jak mBank, Multibank i Bank Smart, spośród których mBank jest pierwszym niskokosztowym bankowym biznesem w Europie i największym bankiem internetowym w Polsce z 3 mln klientów. W umowie szefowie Metro Leadera zobowiązali się do przygotowania strategii biznesowej i wystarania się przynajmniej o jedną licencję bankową w europejskim nadzorze, a także do nawiązania współpracyz firmą ubezpieczeniową i zebrania zespołu potrzebnego do uruchomienia biznesu. Prezesem spółki został Sonny Wu.

240 mln USD inwestycji

W maju Sonny Wu przestał być prezesem Good Resources i holding stwierdził, że jego odejście ma poważny wpływ na zarządzenie projektem Metro Leader. Uznał, że dla akcjonariuszy najlepiej będzie, jeśli spółkę przejmie GSR Capital, należący do byłego szefa. Fundusz wyłożył 5 mln USD, przejmując bezpośrednio i poprzez Prominent Wise 78,89 proc. udziałów Metro Leadera. Holding zatrzymał sobie 10 proc. spółki, a założyciele, poprzez Prominent Wise, kontrolują ponad 11 proc.

Good Resources podtrzymał wolę zainwestowania w projekt do 80 mln USD, a GSR Capital zadeklarował wyłożenie kolejnych 240 mln USD po osiągnięciu tzw. kamieni milowych, których umowa nie precyzuje. Mówi natomiast, że spółka Metro Leader została utworzona z myślą o uruchomieniu bankowości cyfrowej dla mieszkańców Chin i późniejszym rozwijaniu biznesu w Europie, Dubaju i Hongkongu.

Obecnie stara się ona o licencję bankową w Unii Europejskiej — do dnia spisania umowy nie rozpoczęła działalności biznesowej. Nie udało nam się skontaktować ze Sławomirem Lachowskim i Piotrem Gawronem. Dowiedzieliśmy się natomiast, że trwają prace nad projektem, które wydłużyły się nieco w związku z przetasowaniami w ramach grupy Sonny’ego Wu. Przykrą niespodziankę sprawił też brexit, co pod znakiem zapytania stawia pierwotny zamiar ulokowania biznesu w Gibraltarze. Według nieoficjalnych informacji, zmieniły się też plany związane z utworzeniem międzynarodowego banku internetowego.

Projekt nadal ma charakter transgraniczny, ale koncentruje się na wybranych usługach finansowych. — Nie będzie to instytucja o masowym charakterze, ale niszowa. Przy czym w grę wchodzi bardzo duża nisza — mówi osoba zbliżona do projektu. Według niepotwierdzonych informacji, chodzi o działającą w Europie platformę FX do wymiany walut i realizacji przelewów międzynarodowych. Siedziba i operacje będą poza Polską.

Mobilna Europa

To oznacza, że Sławomir Lachowski tym razem nie zrealizuje planu utworzenia banku przyszłości. Już dawno zresztą dał się wyprzedzić zagranicznej konkurencji. W Europie i USA działa już kilka banków oferujących dostęp wyłącznie za pośrednictwem aplikacji. Za oceanem jest Simple, wykupiony niedawno za 125 mln USD przez hiszpański BBVA, który zainwestował też w brytyjski Atom Bank. Na Wyspach mobilnych banków jest najwięcej. Działa tu Tandem Bank, założony przez jednego z fundatorów Azimo (z portfela PEM MCI) oraz Matta Coopera, współtwórcę Capital Banku — dziesiątego co do wielkości banku w USA. Przed miesiącem licencję bankową dostał Starling. W tym roku wystartował Mondo, który w marcu, w ramach akcji crowdfundingowej, w 96 sekund zebrał 1 mln GBP od 44 tys. inwestorów. Mocno innowacyjny jest też niemiecki rynek bankowy. Od kilku lat działa tutaj internetowy Fidor, który od ubiegłego roku obecny jest też w Wielkiej Brytanii.

Przebojem na kolejne rynki wchodzi Number26, który ma za sobą potężnego inwestora w osobie Petera Thiela, założyciela Pay Pala. Mobilny bank od niedawna ma licencję bankową i jest prawdziwie międzynarodową instytucją. Obsługuje 160 tys. klientów w Niemczech, Austrii, Francji, Irlandii, we Włoszech, w Hiszpanii, Grecji i na Słowacji. Kolejnym mobilnym bankiem w Niemczech jest solarisBank. W Danii wystartował niedawno podobny projekt — Lunar Way. W Polsce kilka miesięcy temu również powstał plan utworzenia banku mobilnego. Projekt był konsultowany z jedną z renomowanych firm doradczych, a grupka menedżerów wstępnie zgłosiła akces .

Ostatecznie koncepcja jednak upadła. Jak powiedział niedawno Wojciech Sobieraj, szef Aliora, który kilka lat temu zamknął projekt mobilnego banku Sync, przy obecnych uwarunkowaniach rynkowych (podatek, niskie stopy) zbudowanie dochodowego biznesu jest bardzo wątpliwe. © Ⓟ