Laszlo Birinyi: nowe rekordy jeszcze w tym roku

Marek WierciszewskiMarek Wierciszewski
opublikowano: 2014-10-29 18:58

Do końca roku indeks S&P500 zyska kolejne 7 proc., wydobywając się z korekty, przewiduje finansista, który jako jeden z pierwszych zapowiedział trwającą od 5,5 roku hossę na giełdzie nowojorskiej.

W ciągu ostatnich dwóch tygodni S&P500 odbił się o 6,2 proc., po tym jak korekta sprowadziła indeks najniżej od kwietnia. Zdaniem Laszlo Birinyi’a, prezesa firmy inwestycyjnej Birinyi Associates, gwałtowność odbicia świadczy o powrocie na rynek inwestorów, nie tylko o pokrywaniu krótkich pozycji przez grających na zniżki.

- Gwałtowność zwyżek mnie zaskoczyła. Rynek mówi, że być może przeszliśmy z etapu umiarkowanego wzrostu do solidnego wzrostu – powiedział Laszlo Birinyi w wywiadzie dla agencji Bloomberg.

Inwestor podtrzymał prognozę, według której indeks S&P500 zakończy rok na poziomie 2100 punktów, co oznaczałoby jego wzrost o kolejne 7 proc. Stwierdził, że nie wie, co było przyczyną ostatniej korekty, a jego firma nie sprzedawała akcji w czasie jej trwania.

- Czasami rynek po prostu musi odpocząć. My nigdy nie przestaliśmy wierzyć w rynek byka. Cały czas spodziewałem się, że to będzie długa i silna hossa, i ona jest może nawet dłuższa niż myślałem – powiedział Laszlo Birinyi.

Laszlo Birinyi
Laszlo Birinyi
Bloomberg