Wielu z nas jest przekonanych, że w wakacje nie warto szukać pracy, bo firmy zawieszają procesy rekrutacyjne. Jak jednak wynika z danych serwisu Pracuj.pl, liczba ofert jest latem często podobna jak we wcześniejszych miesiącach i coraz częściej są to propozycje pracy stałej, a nie sezonowej.
W latach 2009-10 pracodawcy umieścili w lipcu nawet więcej ofert niż w czerwcu czy maju. W poprzednim i bieżącym roku w lipcu ofert było co prawda nieco mniej niż w poprzedzających go miesiącach, ale spadek był minimalny (dla porównania – w czerwcu 2012 r. pracodawcy opublikowali w serwisie Pracuj.pl 27 913 ofert, a w lipcu 27 632). Nie można zatem mówić, że w wakacyjne miesiące rynek pracy zamiera.
Powszechne przekonanie o tym, że w wakacje szuka się głównie osób do pracy tymczasowej, sezonowej lub na zastępstwo, i dlatego nie warto szukać nowej stałej pracy, tylko poczekać do września, też jest mitem. Warto bowiem pamiętać, że rekrutacje planuje się dużo wcześniej, więc dużą część ofert dotyczących stałych posad również publikuje się z wyprzedzeniem, na długo przed wakacjami.
Jeśli jednak w czasie wakacji nie możemy znaleźć interesującej nas oferty pracy stałej, to warto rozważyć zatrudnienie właśnie w ramach pracy tymczasowej lub na zastępstwo. Może to być bowiem okazja do zdobycia doświadczenia i nawiązania kontaktów w interesującej nas dziedzinie, a także stać się przepustką do firmy, w której chcielibyśmy się zatrudnić na stałe.
Wakacje sprzyjają szukaniu nowej pracy także dlatego, że część urlopu możemy wykorzystać na odświeżenie życiorysu i aktualizację profili internetowych (na co na co dzień nigdy nie ma czasu), a także na intensywne wysyłanie aplikacji i chodzenie na rozmowy. Przede wszystkim jednak na to, by spokojnie się zastanowić nad rozwojem swojej kariery zawodowej. W czasie wolnym łatwiej szukać nowych inspiracji albo pomyśleć o przekwalifikowaniu się.
ELŻBIETA FLASIŃSKA
Grupa Pracuj, do której należy portal Pracuj.pl