Lepper: Brak głosowania nad budżetem w sobotę złamaniem regulaminu

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2006-01-12 14:56

Szef Samoobrony Andrzej Lepper uważa, że jeśli w sobotę nie odbędzie się w Sejmie głosowanie nad projektem budżetu na 2006 rok, to będzie oznaczało to "następne złamanie regulaminu Sejmu".

Szef Samoobrony Andrzej Lepper uważa, że jeśli w sobotę nie odbędzie się w Sejmie głosowanie nad projektem budżetu na 2006 rok, to będzie oznaczało to "następne złamanie regulaminu Sejmu".

"To Prezydium Sejmu zdecydowało, że 14 stycznia (w sobotę - PAP) będzie następne posiedzenie Izby, na którym będziemy głosowali nad projektem budżetu. To jest uchwała Prezydium Sejmu. Jak marszałek wyjdzie z tego, nie wiem. Jeśli nie będzie głosowania, będzie to następne łamanie regulaminu Sejmu" - powiedział w czwartek Lepper dziennikarzom.

Zdaniem Leppera, prezes PiS Jarosław Kaczyński powinien jak najszybciej podjąć "konkretny krok" w sprawie ewentualnej koalicji. "To, co się dzieje teraz w Sejmie, jest po prostu nienormalne. Na każdym kroku łamany jest regulamin" - argumentował.

Według Leppera, po czwartkowym spotkaniu szefa PO Donalda Tuska z J.Kaczyńskim, pojawił się "mały krok" w kierunku powstania koalicji rządowej. "Robi się coraz jaśniej, jak powiedział prezes Kaczyński, słoneczko gdzieś tam przebija się przez chmurki" - żartował.

Szef Samoobrony dodał, że ze swojego środowego spotkania z J.Kaczyńskim wychodził z przekonaniem, że jeszcze w tym tygodniu zapadną konkretne decyzje w sprawie ostatecznego powołania koalicji rządowej. "Czy to będzie koalicja z Platformą, czy z nami i LPR; najpierw musi być zgoda programowa, a później zajmujemy się stanowiskami" - dodał Lepper.

PiS - jak ocenił szef Samoobrony - ma obecnie "czystą i klarowną sytuację". "Dzisiaj to oni rozdają karty, chociaż mają w parlamencie tylko 155 posłów" - powiedział.

Zdaniem Leppera, PiS "gra na wcześniejsze wybory". "Na pewno nie chcą wyborów szybko, w kwietniu. Dla nich najlepszym terminem byłby pewnie maj. Jakimiś kruczkami prawnymi kombinują, żeby ten termin przesunąć" - uważa.

Zapowiedział, że Samoobrona "zrobi wszystko", aby nie było sytuacji, gdy "jedna partia będzie miała wszystkie stanowiska w państwie i monopol na rządzenie".