Rekordowa liczba nowych przypadków Covid-19 w USA, która dobiła do 264 tys. dziennie, ponownie zasiała na rynkach niepokój związany z najbliższymi perspektywami gospodarczymi i koniecznością utrzymywania w ryzach aktywności jeszcze przez dłuższy czas.
Poniedziałkowa sesja na Wall Street miała mieszany przebieg. Z jednej strony Dow Jones spadł o przeszło 0.6%, podczas gdy Nasdaq wzrósł o 0.7%, co wpisuje się w scenariusz ponownego przepływu kapitału w kierunku spółek technologicznych wraz z powrotem obaw o przebieg pandemii. Zagrożenia związane z wymykaniem się wirusa spod kontroli skłaniają kolejne regiony do ponownego przywracania restrykcji. Na taki krok zdecydował się już Nowy Jork i kilka europejskich krajów jak Holandia, Czechy i Wielka Brytania. Szczepienia w USA dopiero się rozpoczynają i minie jeszcze sporo czasu zanim wystarczająco duża część społeczeństwa będzie już odporna. Rozpoczęcie w dniu wczorajszym procesu dystrybucji szczepionki powinno jednak ograniczać obecnie przestrzeń do spadków.