Przychody dewelopera były jednak niższe od oczekiwań i wyniosły 235,6 mln zł (+5 proc. r/r). Zysk operacyjny wzrósł o 56 proc. do 112 mln zł.
W całym 2023 r. przychody zwiększyły się o jedną czwartą do 451,3 mln zł, zysk operacyjny o 56 proc. do 171,5 mln zł, a zysk netto o 141 proc. do 138 mln zł.
"Wyniki finansowe pochodziły z inwestycji, dla których grunty pozyskaliśmy kilka lat temu, w bardzo niskiej, nieosiągalnej dziś cenie 37 tys. zł/lokal. Głównie dzięki temu zysk spółki, bez zdarzeń jednorazowych, rozpoznany z przekazania 774 lokali osiągnął 100 mln zł. Jednocześnie dzisiejsze ceny rynkowe działek (jak sprzedanej przez nas w Krakowie) to już ponad 200tys. zł/lokal. Jasno więc widać, że atrakcyjnie wyglądający zysk i marża są nadal zbyt niskie, by skutecznie odtwarzać bank ziemi. Nie spodziewamy się, aby grunty pod inwestycje potaniały. Nowe warunki techniczne, gdy wejdą w życie, jeszcze pogłębią problem wysokich kosztów nowych inwestycji. Zatem nieuchronne wydaje się konsekwentne podnoszenie cen mieszkań, aby pokryć tę niepokojącą lukę. Mam przekonanie, że ze względu na nowelizacje prawa związane z warunkami technicznymi, planowaniem przestrzennym, oraz z uwagi na niewydolność systemu administracji publicznej, poszerzenie rynkowej oferty mieszkań długo nie nastąpi. Przy utrzymującym się dużym ich niedoborze oraz dużym popycie, rynek zmuszony będzie akceptować coraz wyższe ceny mieszkań" - napisał w liście do akcjonariuszy Bartosz Kuźniar, prezes Lokum Dewelopera.