MAE szacuje w dorocznym raporcie, że „elektryki” osłabią globalną konsumpcję ropy o ok. 5,4 mln baryłek dziennie do 2030 roku. W poprzednim szacowała, że będzie to 6,0 mln baryłek. Obniżenie prognozy tłumaczone jest wolniejszym niż zakładano wzrostem udziału „elektryków” w sprzedaży aut w USA, które ma sięgnąć 20 proc. na koniec obecnej dekady, czyli połowę zakładanej jeszcze w ubiegłym roku wielkości. MAE zwraca uwagę, że w 2024 roku auta elektryczne stanowiły tylko 10 proc. całkowitej sprzedaży w USA. Rok wcześniej było to 40 proc.
MAE lekko podwyższyła prognozę sprzedaży aut elektrycznych w Chinach, które mają stanowić 80 proc. globalnej sprzedaży w 2030 roku. Agencja podwyższyła prognozy również dla innych gospodarek wschodzących zwracając uwagę, że w Azji południowo wschodniej sprzedaż „elektryków” ma silne wsparcie polityczne oraz w postaci krajowej produkcji.
