W poniedziałek Marek Belka, minister finansów, oraz współpracujące z nim banki inwestycyjne, Credit Suisse First Boston i Merrill Lynch, rozpoczęli w Londynie pierwsze prezentacje polskich euroobligacji.
Planowana emisja 10-letnich obligacji denominowanych w euro ma wynieść 750 mln EUR. Oficjalne spotkania z inwestorami mają zakończyć się w czwartek. Następnie na podstawie złożonych ofert nastąpi wstępna selekcja kupców, a później wycena oferowanych papierów.
W piątek wiceminister finansów Andrzej Raczko powiedział, że ma nadzieję na lepszą wycenę nowych obligacji w porównaniu z ubiegłorocznymi. Z punktu widzenia resortu lepsza wycena oznacza oczywiście niższą rentowność.
W listopadzie 2001 r. Polska powiększyła wcześniejszą emisję obligacji o 250 mln euro. Obligacje o oprocentowaniu 5,5 proc. i terminie zapadalności w lutym 2011 r. wyceniono o 74 pkt bazowe powyżej obligacji niemieckich. Obecna emisja euroobligacji ma identyczną ocenę przez agencje ratingowe, jak listopadowe papiery. Agencja Fitch przyznała im BBB+.