Mattel tnie etaty. Firma reaguje na cła Trumpa

ON, „Los Angeles Business Journal”
opublikowano: 2025-03-31 11:12

Mattel tnie koszty i szykuje się na trudniejsze czasy. Producent zabawek zapowiedział masowe zwolnienia – zniknie aż 35 proc. etatów niezwiązanych bezpośrednio z produkcją. To jednak może być dopiero początek – informuje „Los Angeles Business Journal”.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

17 marca firma poinformowała stanowy urząd ds. zatrudnienia o zamiarze redukcji 120 miejsc pracy w głównej siedzibie w El Segundo. Zmiany obejmą różne działy, m.in. marketing, projektowanie oraz IT. Wśród osób objętych zwolnieniami znajdują się menedżerowie, dyrektorzy oraz wiceprezesi – jak wynika z dokumentów, odejścia mają rozpocząć się w maju.

Nowy model biznesowy oparty na własności intelektualnej

Mimo to prezes firmy Mattel, Ynon Kreiz, zapewnił, że sytuacja finansowa firmy jest obecnie najlepsza od wielu lat.

„Co istotne, przeszliśmy transformację – z przedsiębiorstwa utożsamianego z produkcją zabawek staliśmy się firmą opartą na własności intelektualnej. Zamiast wyłącznie sprzedawać produkty z półek, dziś zarządzamy globalnymi markami i franczyzami” – powiedział Ynon Kreiz.

Jak zaznaczył, firma zmieniła również podejście do swoich klientów – nie postrzega ich już wyłącznie jako konsumentów, ale jako fanów, którzy budują emocjonalne relacje z tworzonymi przez Mattel produktami i doświadczeniami. Taka strategia – dodał – pomogła wzmocnić znaczenie marki i zapewnić jej trwałą obecność na rynku.

Ynon Kreiz zaznaczył również, że oprócz redukcji ponad 35 proc. etatów poza produkcją, Mattel ograniczył też liczbę oferowanych produktów – tzw. jednostek magazynowych – w zbliżonej skali.

Ynon Kreiz podkreślił także, że wraz z ograniczeniem zatrudnienia o ponad 35 proc. firma zmniejszyła liczbę jednostek magazynowych w podobnym stopniu.

Mattel dywersyfikuje globalną produkcję

Firma dąży do tego, by do 2027 roku żaden z siedmiu krajów, w których produkuje zabawki i gry, nie odpowiadał za więcej niż 25 proc. globalnej produkcji. Obecnie udział Chin w całkowitej produkcji Mattel wynosi mniej niż 40 proc., co i tak jest znacząco poniżej średniej branżowej (która wynosi około 80 proc.). Mniej niż 10 proc. produkcji pochodzi z Meksyku, natomiast w Kanadzie firma nie wytwarza żadnych towarów.

Jak poinformowała agencja Reuters, Mattel planuje również dalszą dywersyfikację łańcucha dostaw i zamknięcie jednej ze swoich fabryk w Chinach do końca bieżącego roku.