Założyciel przejętej spółki Wojciech Kruk niedługo chodził załamany po stracie ukochanego dziecka. Postanowił działać – wczoraj przyznał, że wraz z rodziną przejął ponad 5 proc. akcji V&W.
- Zainwestowałem w tę spółkę wyłącznie ze względu na W. Kruka. Chcę spróbować odzyskać W. Kruka zanim przejdę na emeryturę – mówi Wojciech Kruk.
Dzięki sprzedaży akcji W. Kruka w wezwaniu zainkasował ponad 90 mln zł.
- Jestem gotowy całą kwotę zainwestować w pakiet V&W. Pod warunkiem, że uda mi się odzyskać kontrolę nad spółką w porozumieniu z innymi przedsiębiorcami – mówi Wojciech Kruk.
I chce spotkać się z Jerzym Mazgajem, prezesem Almy, którego spółka właśnie przejęła 5,88 proc. akcji V&W.
Jaki scenariusz obaj napiszą dla V&W - czytaj we wtorkowym wydaniu „Pulsu Biznesu”.