Był rok 2013, gdy dwóch kolegów z podstawówki postanowiło wspólnie zbudować od podstaw firmę produkującą opakowania tekturowe. Po zaledwie dziewięciu latach Krzysztof Rusin i Paweł Kocyk mogą pochwalić się nowoczesnym zakładem produkcyjnym, sklepem internetowym i przychodami sięgającymi niemal 40 mln zł rocznie, z czego aż 60 proc. pochodzi z eksportu. I nie zamierzają spocząć na laurach.
Pierwszy duży klient pojawił się już w następnym roku działalności Box Maker s.c. - pierwszej firmy obrotnych wspólników. Była nim spółka Showroom, oferująca w internecie ubrania z europejskich butików. Przychody Box Maker, które w pierwszym roku działalności wyniosły 150 tys. zł, wzrosły pięciokrotnie. Produkcję opakowań można było przenieść do nowego zakładu w Klaudynie.
Artykuł dostępny dla subskrybentów i zarejestrowanych użytkowników
REJESTRACJA
SUBSKRYBUJ PB
Zyskaj wiedzę, oszczędź czas
Informacja jest na wagę złota. Piszemy tylko o biznesie
Poznaj „PB”
79 zł5 zł/ miesiąc
przez pierwsze dwa miesiące później cena wynosi 79 zł miesięcznie
Cały artykuł mogą przeczytać tylko nasi subskrybenci.Tylko teraz dostęp w promocyjnej cenie.
przez pierwsze dwa miesiące później cena wynosi 79 zł miesięcznie
Od jakiegoś czasu nie masz pełnego dostępu do publikowanych treści na pb.pl. Nie może Cię ominąć żaden kolejny news.Wróć do świata biznesu i czytaj „PB” już dzisiaj.
Był rok 2013, gdy dwóch kolegów z podstawówki postanowiło wspólnie zbudować od podstaw firmę produkującą opakowania tekturowe. Po zaledwie dziewięciu latach Krzysztof Rusin i Paweł Kocyk mogą pochwalić się nowoczesnym zakładem produkcyjnym, sklepem internetowym i przychodami sięgającymi niemal 40 mln zł rocznie, z czego aż 60 proc. pochodzi z eksportu. I nie zamierzają spocząć na laurach.
Pierwszy duży klient pojawił się już w następnym roku działalności Box Maker s.c. - pierwszej firmy obrotnych wspólników. Była nim spółka Showroom, oferująca w internecie ubrania z europejskich butików. Przychody Box Maker, które w pierwszym roku działalności wyniosły 150 tys. zł, wzrosły pięciokrotnie. Produkcję opakowań można było przenieść do nowego zakładu w Klaudynie.
Udało nam się osiągnąć wzrost przychodów na poziomie 50 proc. rok do roku. Teraz nacisk kładziemy na rozwój sklepu Boxmarket.eu oraz sprzedaży opakowań z kolorowym nadrukiem cyfrowym. Chcemy zdobyć nowy rynek opakowań z nadrukami dla branży produktów szybkozbywalnych oraz materiałów reklamowych wspierających sprzedaż produktów, tzw. POS – mówi Krzysztof Rusin, prezes MAZOP Gropup.
Spółka od początku dynamicznie zwiększa przychody i dużo inwestuje. Nowe hale, nowoczesna linia produkcyjna i kolejne specjalistyczne maszyny, pozwalają produkować opakowania na niemożliwą wcześniej skalę i w coraz większym asortymencie. Oprócz tekturowych opakowań, firma oferuje także wypełnienia do nich. W ofercie pojawiają się także koperty z tektury litej oraz opakowania z dwoma paskami – jeden do otwierania przesyłki, a drugi do wykorzystania przy ewentualnym zwrocie towaru.
W 2015 r. Box Maker przekształca się w spółkę z o.o., a rok później zmienia nazwę na MAZOP Group Sp. z o.o. 5-letni kontrakt na dostawę opakowań do firmy Drei-V GmbH sprawia, że przychody za 2017 r wynoszą już 7 mln 718 tys. zł.
Szybki rozwój handlu internetowego skłania zarząd MAZOP do otwarcia kanału e-commerce -http://www.Boxmarket.eu, który jest odpowiedzią na zapotrzebowanie małych e-sklepów na niewielkie nakłady opakowań. Tu można zamówić nawet 10 sztuk pudełek, a także kartony na wymiar i tzw. sendboxy z nadrukiem cyfrowym i tasiemką. Oferta Boxmarket jest prezentowana w sześciu wersjach językowych, a produkty od MAZOP trafiają do wielu krajów UE.
Kolejnym przełomowym momentem w stosunkowo krótkiej historii firmy jest przekształcenie w spółkę akcyjną i emisja akcji w 2021 r. Dzięki zastrzykowi kapitału MAZOP zmodernizował park maszynowy i zwiększył moce produkcyjne. Zdobył też prestiżowe nagrody: Gazele i E-Gazele Biznesu.