Kanclerz Niemiec Angela Merkel i przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso skrytykowali we wtorek w Berlinie wstrzymanie bez ostrzeżenia dostaw rosyjskiej ropy naftowej, jako postępowanie "nie do zaakceptowania".
Merkel podkreśliła, że Unię Europejską łączy z Rosją strategiczne partnerstwo, dodając, że nawet w czasach zimnej wojny Rosja była "solidnym dostawcą" energii. Jednak przerwanie dostaw bez konsultacji "niszczy zaufanie" i uniemożliwia zbudowanie "opartej na zaufaniu współpracy".
"Z pewnością powiemy naszym rosyjskim, ale także i białoruskim partnerom, że konsultacje to minimum, czego należy oczekiwać w przypadku wystąpienia trudności" - wyjaśniła szefowa niemieckiego rządu.
Barroso zastrzegł, że przerwa w dostawach nie oznacza bezpośredniego zagrożenia dla zaopatrzenia. Obecna sytuacja jest kolejnym argumentem na to, że należy rozwijać wspólną politykę gospodarczą.
Merkel wyraziła nadzieję, że polsko-rosyjski spór o mięso zostanie rozwiązany "w ciągu najbliższych miesięcy", co pozwoli na rozpoczęcie negocjacji o umowie o kooperacji UE-Rosja. Przyszła umowo powinna uwzględniać kwestie energetyczne - wyjaśniła Merkel.
(PAP)