W latach 1998-2003 doszło w Polsce do najwyższego spadku wskaźnika zatrudnienia i aktywności zawodowej oraz do rekordowego wzrostu stopy bezrobocia w porównaniu ze wszystkimi obecnymi państwami członkowskimi Unii Europejskiej - wynika z raportu "Zatrudnienie w Polsce 2005" Ministerstwa Gospodarki i Pracy, opublikowanego w piątek na stronie internetowej resortu.
Według raportu, w latach 1998-2003 zatrudnienie w Polsce spadło o 11 pkt. proc. w porównaniu z krajami "piętnastki" i o 9 pkt. proc. w porównaniu z nowymi państwami członkowskimi. Dopiero w 2004 r. sytuacja zaczęła się poprawiać - napisali autorzy raportu.
Obecnie wskaźnik zatrudnienia w Polsce jest niższy od wskaźnika zatrudnienia w "starych" państwach Unii o 13 pkt. proc., a od wskaźnika w "nowych" krajach UE o 9 pkt. proc.
W ocenie analityków resortu gospodarki, przyczyną załamania się sytuacji na rynku pracy w latach 1998-2003 był kryzys rosyjski w 1998 roku wzmocniony spowolnieniem gospodarczym w 2001 i 2002 roku.
Eksperci podkreślają w raporcie także wpływ czynników związanych z cechami polskich pracowników oraz osób bezrobotnych i biernych zawodowo, a także związanych ze strukturą polskiej gospodarki, zaawansowaniem technologicznym poszczególnych branż i ich produktywnością.
Zwracają też uwagę na przeciętną jakość kapitału ludzkiego, spowodowaną niskim i średnim poziomem wykształcenia oraz - pomimo gwałtownego wzrostu liczby studentów - niewłaściwej strukturze studiów wyższych, które za mało kształcą na kierunkach technicznych i ścisłych. "Niezbędnym warunkiem jest podniesienie jakości kształcenia na wszystkich etapach edukacji (...)" - oceniają autorzy raportu.
Według nich, najważniejszym czynnikiem, który negatywnie wpływa na aktywność zawodową Polaków i sprzyja ich wczesnemu wycofywaniu się z rynku pracy jest obecny kształt systemu zabezpieczeń społecznych, m.in. wcześniejsze emerytury oraz świadczenia emerytalne, skłaniające do bierności zawodowej osoby po 44 roku życia, a w przypadku kobiet ich niski ustawowy wiek emerytalny (60 lat).
Raport zwraca także uwagę na negatywną rolę tzw. klina podatkowego (podatek PIT, składki na ubezpieczenia społeczne pracownika i pracodawcy oraz podatki pośrednie) w zatrudnianiu osób o niskich kwalifikacjach zawodowych oraz mogących liczyć na alternatywne źródła dochodów w postaci np. świadczeń socjalnych.
Czynnikiem negatywnym jest też brak dobrej jakości pośrednictwa pracy, prowadzona w Polsce polityka rynku pracy jest mało skuteczna. Według raportu, przyczyną jest słabość publicznych służb zatrudnienia oraz wydatkowanie dużych środków na prace interwencyjne i roboty publiczne, które - w świetle doświadczeń międzynarodowych - są nieskutecznym sposobem aktywizacji zawodowej.
"Można też sądzić, że urzędy pracy zbyt często kierują swoje działania do bezrobotnych, którzy poradziliby sobie sami (np. młodych i dobrze wykształconych), unikając aktywności wobec tych, którym najtrudniej jest pomóc" - czytamy w raporcie.
Zdaniem autorów raportu, pozytywną stroną jest liberalizacja kodeksu pracy, która dokonała się w ostatnich latach. To elastycznemu prawu pracy można przypisać m.in. obniżenie bezrobocia długookresowego w niektórych grupach bezrobotnych.
Raport wymienia także działania, które są niezbędne, by poprawić sytuację na rynku zatrudnienia. Są to m.in.: rezygnacja z pasywnych, dezaktywujących narzędzi polityki rynku pracy w postaci zmian w systemie zabezpieczenia społecznego, przede wszystkim w zakresie wcześniejszych emerytur i świadczeń przedemerytalnych oraz zmniejszenie klina podatkowego dla osób o najniższych dochodach.
Należy też stworzyć atrakcyjne warunki dla nowoczesnej przedsiębiorczości i jej wysoko wykwalifikowanych pracowników, podnieść jakość edukacji w szkolnictwie powszechnym i przeprowadzić reformę regulacji dotyczących zbiorowych stosunków pracy.
Według GUS, w okresie styczeń-sierpień 2005 r. przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wynosiło 4 mln 759 tys. osób. Na koniec sierpnia br. bez pracy pozostawało 2 mln 783 tys. osób, które zarejestrowały się w urzędach pracy, z czego 67 proc. to osoby długotrwale bezrobotne.
Raport przygotował Departament Analiz i Prognoz Ekonomicznych Ministerstwa Gospodarki i Pracy.