W listopadzie miedź zdrożała o 4,4 proc. To pierwsza miesięczna zwyżka jej ceny od lipca. Popyt na metal rósł w związku z kolejnymi działaniami stymulacyjnymi w Chinach oraz rosnącym przekonaniem o końcu cyklu podwyżek stóp procentowych w USA.
W ostatnim czasie „byczym” czynnikiem dla notowań miedzi były doniesienia z Panamy, gdzie wstrzymano działalność i planowane jest zamknięcie kopalni generującej ok. 1,5 proc. globalnej podaży rudy metalu. Ekonomiści Bloomberga zwracają uwagę, że zamknięcie kopalni może nastąpić w momencie kiedy luka między popytem i podażą na światowym rynku rudy wzrośnie w przyszłym roku.
Na giełdzie w Londynie miedź drożeje obecnie o 1,0 proc. do 8550 USD za tonę. Jest najwyższa od 4 sierpnia.

