Deweloper mieszkaniowy Dolcan planuje pod koniec roku zadebiutować na GPW. Już przekształcił się w spółkę akcyjną.
— Planujemy wyemitowanie akcji dla inwestorów indywidualnych i instytucjonalnych. Wszystko zależy od sytuacji na rynku. Jeśli nie będzie najlepsza, to przesuniemy debiut — mówi Sławomir Doliński, szef rady nadzorczej i właściciel spółki.
Motorem Dolcana mają być domy bezczynszowe, w których znajdują się dwa, cztery lub sześć mieszkań bez części wspólnych, za to z samodzielnymi podwórkami. W tym roku ruszy budowa 600 takich lokali w sześciu lokalizacjach na obrzeżach Warszawy. Ich budowa jest tańsza i trwa jedynie rok, dlatego już w 2012 r. spółka może pozyskać około 235 mln zł. Do tej pory deweloperom nie udawało się wypracować zadowalającej marży na budownictwie jednorodzinnym.
— Cena 6 tys. zł za metr w podobnej lokalizacji nie jest przekonująca, podobnie jak konieczność remontowania budynków z sąsiadami w zamian za brak czynszu. Plusem jest rozpoznawalna marka dewelopera — mówi Małgorzata Pajor, szefowa warszawskiego biura OberHaus.
Właściciel Dolcana jest jednak pełen optymizmu.

Więcej w poniedziałkowym "Pulsie Biznesu"