- Aktualnie szukamy sposobów zwiększenia naszego zaangażowania na tamtejszym rynku – mówi Mobius. Podkreśla, że ma nadzieję, że przecena do jakiej doszło na rosyjskim rynku kapitałowym daje doskonałą okazję do „korzystnych” zakupów.
Na koniec sierpnia na rosyjskiej giełdzie Templeton Emergin Markets Fund miał zaangażowane 10 proc. swoich aktywów, Templeton Eastern Europe Fund około 18 proc. zaś Templeton BRIC Fund ponad 20 proc.
W tym roku Templeton Emergin Markets stracił 32 proc. zgodnie ze spadkiem
wskaźnika. MCSI Emerging Markets Index.