Unijna dyrektywa SUP (Single-Use Plastics) ma na celu ograniczenie używania opakowań jednorazowych. Anita Sowińska, wiceminister klimatu i środowiska, przypomina, że część jej zapisów została w Polsce wprowadzona już od stycznia tego roku. Chodzi np. o pobieranie przez sprzedawców opłat za jednorazowe kubeczki do napojów. Wpływy z ich sprzedaży mają zostać przekazane do marszałków województw i pomóc np. w finansowaniu inwestycji w segregację i recykling odpadów.
Konsumenci mają wybór
Kolejne regulacje przewidziane w dyrektywie zaczęły obowiązywać od 1 lipca. Dotyczą obowiązku mocowania nakrętek do butelek plastikowych oraz zapewniania przez sprzedawców żywności w pojemnikach jednorazowych z tworzyw sztucznych, zwanych opakowaniami SUP, możliwości ich zakupu w pudełkach alternatywnych czy wielorazowych.
– Idąc po kawę, kupując lunch na wynos czy zamawiając tzw. dietę pudełkową, powinniśmy mieć możliwość wyboru opakowania bez tworzyw sztucznych albo pojemników wielokrotnego użytku – mówi Anna Wibig, partner associate, doradczyni podatkowa w zespole podatku akcyzowego i ESG w Deloitte.
Podkreśla jednak, że wybór opakowania nie musi być darmowy.
– Wprowadzenie możliwości zakupu porcelanowego kubka w kawiarni jako opakowania alternatywnego do kubka papierowego z powłoczką z tworzywa sztucznego może zostać uznane za wypełnienie wymogu, mimo że będzie propozycją dużo droższą od jednorazowego kubka – twierdzi Anna Wibig.
Wymogi dotyczą nie tylko barów, restauracji, kawiarni czy firm kateringowych.
– Jeśli sklep czy hurtownia sprzedaje puste opakowania SUP konsumentom lub firmom do ich własnego użytku, to również musi powiększyć asortyment pustych opakowań o ekologiczne – dodaje ekspertka Deloitte.
Firmy mogą płacić wysokie kary
Przypomina, że od 1 lipca zapewnienie wyboru jest obowiązkowe.
– Za jego brak Inspekcja Handlowa może nałożyć karę do 20 tys. zł za każde naruszenie. Większy problem będą mieć jednak ci, którzy systemowo nie dostosują się do tych wymogów. Takie działanie może być bowiem uznane za praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów, a kary mogą sięgnąć do 10 proc. obrotu. W sytuacjach, kiedy wprowadzenie wyboru nie jest możliwe ze względu na model biznesowy – jak w przypadku dostawy gotowych posiłków do biur czy sprzedaży w maszynach vendingowych – jedyną opcją, aby uniknąć kary, jest wyeliminowanie opakowań SUP i oferowanie klientom żywności w alternatywnych lub wielorazowych opakowaniach – dodaje Anna Wibig.