Na amerykańskich rynkach akcji panuje niezdecydowanie

Marek DruśMarek Druś
opublikowano: 2020-10-23 17:04

Inwestorzy nie wiedzą jakie podejmować decyzje w związku ze sprzecznymi sygnałami dotyczącymi pakietu wsparcia gospodarki.

Po ok. 90 minutach piątkowej sesji Dow Jones i S&P500 zmieniały się o ok. 0,1 proc., a Nasdaq spadał o 0,3 proc. Sesja zaczęła się wzrostem indeksów. Szef personelu Białego Domu Mark Meadows mówił późno w czwartek o nowej fazie rozmów z Demokratami dotyczących pakietu wsparcia gospodarki. Poprawiło to nastroje inwestorów. Popsuł je w piątek Larry Kudlow, doradca ekonomiczny Białego Domu, który zasygnalizował impas negocjacji i wyraził obawę, że gdyby nawet doszło do porozumienia, jest zbyt mało czasu na opracowanie i przegłosowanie ustaw przed wyborami prezydenckimi 3 listopada.

Popyt przeważa w 9 z 11 głównych segmentach S&P500. Największym cieszą się akcje spółek ochrony zdrowia (0,65 proc.), materiałowych (0,55 proc.) i finansowych (0,5 proc.). Najsłabiej wyglądają segmenty dóbr codziennego użytku (0,1 proc.), dyskrecjonalnych dóbr konsumpcyjnych (-0,1 proc.) i IT (-0,5 proc.), w którym przeceniane są głównie spółki branży półprzewodnikowej (-1,8 proc.). To skutek dwucyfrowego spadku kursu Intela (-11 proc.) po publikacji raportu kwartalnego. Producent mikroprocesorów jest najmocniej taniejącą spółką z S&P500 i najbardziej przecenionym blue chipem ze średniej Dow Jones, której 17 z 30 komponentów notuje wzrost kursu.

Indeks dolara zmienia się minimalnie. Złoto tanieje o 0,4 proc. do 1897,30 USD. Kurs baryłki ropy WTI spada o 0,4 proc. do 40,46 USD. Rentowność obligacji USA z krótszego końca krzywej rentowności spada, a 10- i 30-letnich rośnie.