Na aukcji powieje wielkim światem

Ewa Bednarz
opublikowano: 2012-12-05 08:30

Podczas aukcji prac na papierze w Desie Unicum pod młotek pójdą takie nazwiska, jak Andy Warhol i Takashi Murakami.

Serigrafie wciąż nie cieszą się wielkim zainteresowaniem Polaków, mimo że prace graficzne były domeną także największych mistrzów pędzla i można z nich utworzyć niebanalną kolekcję.

"Ja i Pan Dob" autorstwa Takashiego Murakamiego
None
None

W czwartek słynna „Zupa Cambella” Andy Warhola będzie licytowana od 2,5 tys. zł. Nakład wprawdzie był duży, ale pewnie nie zabraknie chętnych na tak rozpoznawalną pracę mistrza pop-artu. Uroczy jest również jego „Panda Perkusista”, którego wycena wywoławcza wynosi 1 tys. zł.

Niejedno dziecko ucieszyłoby się z takiego prezentu od Mikołaja, podobnie jak ze sceny z bajki „Kubuś Puchatek” (1,5 tys. zł) czy „Kota pod choinką” Jerzego Flisaka (400 zł).

Po raz pierwszy na polski rynek trafi nazywany japońskim Warholem Takashi Murakami, który pięć lat temu znalazł się na liście 100 najbardziej wpływowych osób magazynu „Time”. Urodził się w Tokio, ale dzięki stypendium trafił do Nowego Jorku. Tam zafascynował się sztuką Anselma Kiefera i Jeffa Koonsa.

Zderzenie dwóch odmiennych światów zaowocowało twórczym łączeniem przez Murakamiego charakterystycznych elementów japońskiej kultury, gdzie królowały anime i manga ze świeżym powiewem sztuki Zachodu. Artysta współpracował również z projektantami mody, takimi jak Marc Jacobs — tworzył dla domu Louis Vuitton.

W Desie Unicum do kupienia będzie jego offset barwny „Ja i Pan Dob” oraz litografia „Kwiaty dla Algernona”. Każda z prac będzie licytowana od 4 tys. zł. Na aukcji będą nie tylko przedstawiciele sztuki współczesnej, ale również klasycy tacy jak Fernand Toussaint, który uważany jest za jednego z najważniejszych belgijskich postimpresjonistów XIX w. Jego „Kobieta z małpką” z 1922 r. będzie licytowana od 1,5 tys. zł.

Polska strona też ma zacnych przedstawicieli. W katalogu znalazł się bardzo charakterystyczny „Portret kobiety” Witkacego, rysunki: Leona Chwistka, Mehoffera, Wyczółkowskiego, Chełmońskiego i Jana Matejki, akwarele Alicji Halickiej i Rafała Malczewskiego oraz gratka dla bibliofilów — zestaw rysunków i listów Jacka Malczewskiego. Są też dwa pastele Marka Grechuty.

Dotychczas na rynek aukcyjny trafił tylko jeden i został sprzedany z ponadstuprocentowym przebiciem.