Na giełdach brakuje tegorocznych zbóż

Maciej Zbiejcik
opublikowano: 2000-08-16 00:00

Na giełdach brakuje tegorocznych zbóż

Maklerzy towarowi zapewniają, że na ożywienie w handlu zbożem, pochodzącym z tegorocznych zbiorów, trzeba będzie poczekać. Część producentów decyduje się przechowywać ziarno, aby w przyszłości uzyskać lepszą cenę.

— Zbiory zbóż rozpoczęły się na dobre. Do magazynów spływają pierwsze partie ziarna. Jednak na razie producenci dość opieszale dostarczają zboże do skupu, twierdząc, że cena 565 zł/t nie jest zbyt konkurencyjna, w porównaniu z ceną płaconą przez mieszalnie pasz. Producenci czekają na wyższe ceny, co doskonale obrazują oferty sprzedaży spływające na giełdowy parkiet — podkreśla Joanna Jajus, analityk Giełdy Poznańskiej.

OBECNIE pszenica wyceniana jest przez rynek na 580-600 zł/t. Z pewnością cena tego ziarna byłaby jeszcze wyższa, gdyby nie ostatnie zapowiedzi rządu o uruchomieniu bezcłowego kontyngentu 1 mln ton zbóż pochodzących z zagranicy. Tymczasem jak na razie obrót ziarnem jest niewielki.

— Handel nowym zbożem koncentruje się obecnie w jednostkach skupu, a giełdowy parkiet ożyje nieco później, kiedy w obrocie pojawią się większe ilości towaru. Natomiast na Giełdzie Poznańskiej sprzedawane są jeszcze niewielkie partie starej pszenicy. Jej cena jest dość wysoka z uwagi na konieczność stosowania domieszek do świeżego ziarna — zauważa Joanna Jajus.

PODOBNIE jak w przypadku zbóż, również niewiele ciekawego dzieje się na rynku mięsa. Maklerzy towarowi narzekają na kłopoty ze sprzedażą wieprzowiny.

— Rynek żywca wieprzowego w dalszym ciągu przeżywa problemy z obniżającym się popytem. Ma to bezpośredni wpływ na cenę skupu, która aktualnie waha się od 4,20 do 4,30 zł/kg. Mimo że podaż żywca nie zwiększa się, zakłady przetwórcze nie narzekają już na problemy z nabyciem tuczników. Ograniczone zapotrzebowanie ze strony detalistów wpłynęło na mniejszą produkcję, a więc mniejsze potrzeby surowcowe — zaznacza Joanna Jajus.

SPECJALIŚCI podkreślają, że spadek popytu dotyczy również półtusz wieprzowych. Widoczne było to podczas ostatnich sesji przetargowych, na których brakowało zainteresowanych kupnem agencyjnych półtusz mrożonych.