„Właśnie odbyłem bardzo udaną rozmowę telefoniczną z prezydentem Chin Xi. Omówiliśmy wiele tematów, w tym Ukrainę i Rosję, fentanyl, soję i inne produkty rolne itd. Zawarliśmy dobrą i bardzo ważną umowę dla naszych Wielkich Rolników – i będzie tylko lepiej” - oznajmił Trump we wpisie na swoim portalu społecznościowym Truth Social. Zapewnił przy tym, że relacje z Chinami są bardzo silne, a obie strony poczyniły postępy w realizacji postanowień ze spotkania przywódców pod koniec października w Korei Płd.
„Teraz możemy skupić się na szerszej perspektywie. W tym celu prezydent Xi zaprosił mnie do Pekinu w kwietniu, na co się zgodziłem, a ja odwzajemniłem zaproszenie i będzie moim gościem podczas wizyty państwowej w USA w dalszej części roku” - poinformował Trump. Wizycie o randze państwowej towarzyszy rozszerzony ceremoniał. Taki charakter miała wizyta Xi w Białym Domu w 2015 r.
Ani Trump, ani chińskie władze nie ujawnili szczegółów rozmów na temat wojny w Ukrainie. Po spotkaniu przywódców w Pusan Trump relacjonował jedynie, że uzgodnili, iż razem z Xi będą pracowali nad zakończeniem wojny.
Według komunikatu chińskiego MSZ Xi przedstawił również „zasadnicze” stanowisko Chin w sprawie Tajwanu. Zaznaczył, że „powrót Tajwanu do Chin jest ważną częścią powojennego porządku międzynarodowego”, i zaapelował o wspólne „chronienie owoców zwycięstwa w II wojnie światowej”.
Trump, cytowany przez chińskie MSZ, miał przyznać, że „całkowicie zgadza się z poglądami (Xi–PAP) na temat stosunków dwustronnych” Waszyngtonu i Pekinu. Zapewnił, że obie strony wdrażają ustalenia osiągnięte podczas rozmów w Korei Płd. Zapewnił też, że „Stany Zjednoczone rozumieją znaczenie kwestii Tajwanu dla Chin”.
