WARSZAWA (Reuters) - Wtorkowe notowania zakończyły się niewielką zwyżką indeksów, przy niskich obrotach. Zarządzający uważają, że rynek nie zareaguje na spodziewaną obniżkę stóp procentowych, a giełdzie bliżej do korekty spadkowej.
"Wydaje mi się, że w najbliższych dniach rynek raczej będzie tracił na wartości. Powód jest jeden - odreagowanie po wzrostach trwających od początku roku" - powiedział Paweł Bogusz, zarządzający aktywami w DWS TFI. We wtorek indeks WIG 20 wzrósł o 1,0 procent do 1.437,8 punktu. Od początku roku zyskał on prawie 19 procent. Obroty wyniosły 192,9 milionów złotych.
"Z uwagi na to, że rynek spodziewa się redukcji stóp o 150 punktów bazowych, po takiej decyzji inwestorzy raczej nie zareagują" - dodał.
Wszyscy z 10 analityków ankietowanych przez Reutera spodziewają się, że RPP obniży stopy procentowe w środę. Dzięwięciu z nich prognozuje redukcję rzędu 150 punktów bazowych w przypadku głównej stopy rynkowej, będącej na poziomie 11,5 procent.
"Cięcie stóp jest po prostu w cenach. Żeby rynek zareagował powinno być to co najmniej 200 punktów i łagodny komentarz RPP, ale tego nie ma co się spodziewać" - powiedział przedstawiciel jednego z większych funduszy emerytalnych.
Dodał, że OFE, które na początku stycznia otrzymały nową gotówkę i chętnie grały na giełdzie, są obecnie mniej zainteresowanie dalszymi zakupami.
"Teraz już takiej presji na kupowanie akcji nie ma, bo wszystkie fundusze mają ich dosyć dużo, zbliżyli się do około 30 procent swoich aktywów i rynek zachowuje się po prostu racjonalnie" - dodał.
Wśród spółek, których handel miał interesujący przebieg znalazły się Elektrim i Grupa Onet.pl, w przypadku pozostałych firm wahania kursowe były znacznie spokojniejsze.
Akcje Elektrimu straciły na wartości 2,4 procent, co jest spowodowane niepewnością rynku przed zbliżającym się posiedzeniem rady nadzorczej oraz doniesień prasowych o tym, że Elektrim planował przekazanie spółce zależnej kontroli nad aktywami energetycznymi.
Na zamknięciu notowań akcje Elektrimu kosztowały 10 złotych.
W środę ma się zebrać rada nadzorcza, która ma się zająć zmianami w zarządzie.
Natomiast w drugim dniu notowań o 13,5 procent wzrósł kurs Onetu. Analitycy sądzą, że może to być efekt zainteresowania funduszy emerytalnych dywersyfikujących portfele oraz drobnych inwestorów, którzy sprzedawali Optimusa przed podziałem w obawie przed podatkami.
"Być może podział spowodował też, że Onet stał się atrakcyjny dla funduszy emerytalnych, które mogą zdywersyfikować portfele o nowy sektor" - powiedział Sobiesław Pająk, szef działu analiz CDM Pekao SA.
((Kuba Kurasz, Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))